 |
staram się dostrzegać to, co ma wartość, trzymać się tego, czego trzymać się warto. idę do przodu wciąż, choć czasem nie jest łatwo, by móc płynąć promem, a nie tu wciąż tą tratwą..
|
|
 |
Jego dotyk, Jego bliskość, tak jak mówisz, miłość to wszystko.
|
|
 |
Tutaj ludzie piją w chuj.
Myślą, że zapiją ból.
|
|
 |
Leżeliśmy razem na łóżku, piliśmy piwo i jedliśmy chrupki, oglądając jakiś durny film, nagle zapytał ' a Monika jak z Łukaszem?'' - '' nijak, ten skurwiel na nią nie zasługuje''- parsknęłam biorąc kolejnego łyka. ''Ja wiem, że nie potrafię postępować z kobietami, nie jestem dobrym chłopakiem, potrafię spierdolić najprostszą rzecz w związku, ale cały czas się staram, kocham Cię najbardziej na świecie, jesteś kobietą mojego życia , nigdy nikomu Cię nie oddam, niech tylko któryś się zbliży do Ciebie, a przysięgam, że zabije''- powiedział i przytulił mnie tak mocno, że myślałam, że połami mi żebra./kokaiina
|
|
 |
kusiła ją perspektywą
życia u jego boku.
|
|
 |
On pod wpływem alkoholu jest zupełnie inny. pokłóciliśmy się, jak zawsze po takich głupich sprzeczkach próbowałam załagodzić to przytulaniem, droczeniem się, zaczepkami, opowiadałam mu żarty, śmiałam i wygłupiałam się żeby załagodzić nasz spór lecz, gdy wstał, zaczął wyzywać mnie od idiotek, jego oczy były pełne gniewu, złapał mnie z całej siły za ręce wyrywałam się ale on ścisnął jeszcze mocniej, potrząsnął mną, uderzył i powiedział ostrzegałem. Nie wierzyłam, zalana łzami powiedziałam żeby się wynosił jak najszybciej i żeby pamiętał że był to pierwszy i ostatni raz... bez słowa wyszedł a w myślach przypomniałam sobie jego słowa '' nigdy ale to nigdy nie mógł bym Cię uderzyć moja gwiazdko'' / g_p
|
|
 |
nie znamy się od dziś, zaufałam Ci jak nikomu innemu na świecie, to Ty sprawiałeś że uśmiech gościł na mojej twarzy, chodz nie zawsze było kolorowo. to ngdy niespodziewałam się że mnie uderzysz. a razem z tym ciosem serce rozsypało się na milion kawełków.
|
|
 |
MIŁOŚĆ, to to ciągłe pasmo obietnic i łamania ich, ciągłe wyrzeczenia, ciągłe rozczarowania, ciągłe kłotnie i niepowodzenia. Więc po co to nam gdy ktoś nas rani... chyba po to byśmy COŚ zrozumiali./ g _ p.
|
|
|
|