 |
|
mam burdel w głowie , kompletny , totalny rozpierdol. Nie wiem już co się dzieje i nawet nie wiem czy chciałabym to wiedzieć. Gdyby to wszystko nabrało barw , może dopiero wtedy doszłoby do mnie w jak wielkim bagnie właśnie jestem. Zapadam się , tracę kontrolę i nie panuję nad sobą , nad swoim zachowaniem , życiem i całą resztą , więc jak mogą być z tobą skoro nie daję rady sama ze sobą ? Kochasz mnie , kochasz , kochasz ciągle to powtarzasz a ja za każdym razem gubię się na nowo , czasami miłość nie wystarcza,nie zawsze,obawiam się że na pewno nie w tym przypadku. Jestem toksyczna,niszczę,nie chcę tego robić ale nie mogę przestać. Chcę byś był ze mną ale nie mogę Ci na to pozwolić , musisz znaleźć szczęście u boku kogoś innego , kogoś normalnego , nie chcę ale cholera muszę w końcu to zrobić , muszę odejść nie zważając na ból , nie zważając na siebie a mając na uwadze twoje dobro , muszę choć raz zachować się tak jak należy , nie mogę przecież całe życie być egoistka / nacpanaaa
|
|
 |
|
bałeś się kiedyś przyszłości tak bardzo , że nie mogłeś oddychać? ja tak, odczuwam paraliżujący strach właśnie teraz , kiedy przeżywam spełnienie swoich marzeń . dlaczego ? dlatego, że wiem jak może boleć strata osoby, której oddajemy siebie , wspomnienie tych długich miesięcy pełnych bólu sprawia, że nie potrafię się cieszyć szczęściem, które On wnosi w moje życie. moje serce zamiast drgań stanu zakochania odczuwa drgania strachu i obaw.
|
|
 |
|
telefon dzwoni , boję się tego dźwięku , nie chcę odbierać , nie chcę rozmowy , nie chcę kolejnej kłótni , właściwie to nie chcę już niczego. Jestem tu i jest mi dobrze , nie właściwie jest mi źle ale ta rozmowa sprawi że poczuję się jeszcze gorzej , więc zostaw to w spokoju. Nie naprawimy tego , nie naprawisz mnie ani ja nie naprawę Ciebie. Nie zmienimy biegu wydarzeń, nie cofniemy słów , nie posklejamy rozbitych talerzy , mało brakowało a zrobiłabym Ci krzywdę , przeraża mnie fakt że chyba właśnie tego chciałam dokonać w tamtym momencie. Jesteśmy zepsuci a właściwie to ja jestem zepsuta i Ty jesteś zepsuty bo nas już nie ma. Staram się pogodzić z myślą że już nigdy nie będzie i nie jest łatwo , wierz mi , boli , uwiera w każdą część mojego chorego jestestwa , tak cholernie . On znowu dzwoni i dzwoni jakgdyby oczekiwał cudu , to przecież śmieszne , do tego jeszcze ten wszechobecny rozsadający nozdrza zapach , tak chyba pachnie ulatniające się szczęście / nacpanaaa
|
|
 |
|
to dziwne, kilka tygodni temu jeszcze Go nie znałam. samotnie szarpałam się z życiem przez długi czas, upadałam, poddawałam się, wiele płakałam.. a dziś, dziś uwielbiam Jego dotyk, uwielbiam Jego spojrzenie, pojawił się w moim życiu, kiedy przestałam już wierzyć w ludzi, pojawił się nagle a ja czuję jakby był w moim życiu od zawsze, nie pamiętam już życia zanim Go poznałam. to cud, na który czekałam całe lata.
|
|
 |
|
kiedy patrzy w moje oczy cały świat znika. nikt nigdy na mnie tak nie patrzył. wtedy czuję , że znów żyję, że to wszystko czego szukałam. zapominam, że kiedyś kochałam tak bardzo kogoś kto nawet nie potrafił na mnie spojrzeć. kto spojrzeniem mnie niszczył, spalał, ranił. a dziś moje oczy, które już tyle wypłakały są dla kogoś najpiękniejsze na świecie.
|
|
 |
|
Daj spokój mała , łzy nic tu nie pomogą . Przedstawienie musi trwać , nawet jeśli straciłaś najważniejszego z aktorów. / nacpanaaa
|
|
 |
|
Jeśli między nami jest chemia to musi to być jakiś kwas , i to cholernie mocno żrący . / nacpanaaa
|
|
|
|