|
czasem mam ochotę usunąć się z życia publicznego. w ten sposób, żeby osoby, które ciągle podkładają mi kłody pod nogi zwyczajnie ucichły. mam dość plotek i coraz to świeższych informacji na mój temat. może najwyższy czas stać się szarą myszką. mam nadzieję, że to pomoże mi wyjść obronną ręką z tego burdelu. oj przepraszam, chciałam napisać z życia.
|
|
|
z czego najbardziej się cieszę ? chociaż powiedziałam mu prosto w oczy, że już mi na nim nie zależy. żeby zajął się swoją słodką lalą. a on mimo wszystko wyciąga mnie na wieczorny spacer, tłumacząc się, że mu się nudzi, ale ja i tak wiem, że jestem ode mnie uzależniony.
|
|
|
|
mówisz ' pierdole to ' a potem płaczesz w poduszkę .
|
|
|
|
lubię osoby, którym mogę powiedzieć: 'pamiętasz'? /szoko
|
|
|
nienawidzę kotów. nienawidzę kubusia bananowego. nienawidzę pani od matematyki. ale takich ludzi jak wy to bym kurwa na księżyc nie puściła, bo wszechświat miałby przejebane. ale zamknąć w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu z tysiącem karaluchów, bez wody, światła i z temperaturą -2 to zupełnie inna sprawa...
|
|
|
- słyszałeś ten huk ? - jaki huk ? - walącego się życia, zaraz po tym smsie od Ciebie. no słyszałeś ?
|
|
|
godzina 19:28 sms od kumpla " musimy zerwać kontakt " . zero wyjaśnień, zero tłumaczeń, a potem... a potem ich wspólne zdjęcia na stronach internetowych. jeśli dla miłości trzeba zrezygnować z przyjaźni to... to ja pierdolę taką miłość.
|
|
|
pierdolenie, że jest się smutnym z powodu jakiegoś chłopaka nie ma najmniejszego sensu.
|
|
|
|