głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika freedkaa

I pierwszy raz w życiu tak zabolał mnie brak Twojej nieobecności . Pamiętam jak krzyczałam Ci w twarz zanosząc się płaczem  że Cię nienawidzę.. że wolałabym nie mieć ojca niż mieć takiego jak Ty. Siedząc przy stole z całą rodziną musiałam od niego wstać. Chowając się w łazience zaczęłam płakać. Wiem  że nic nie usprawiedliwia Twojego zachowania i kiedyś odpowiesz za te wszystkie wyrządzone nam krzywdy. Ale były kurwa święta... święta bez Ciebie a to bolało.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 11 kwietnia 2012

I pierwszy raz w życiu tak zabolał mnie brak Twojej nieobecności . Pamiętam jak krzyczałam Ci w twarz zanosząc się płaczem, że Cię nienawidzę.. że wolałabym nie mieć ojca niż mieć takiego jak Ty. Siedząc przy stole z całą rodziną musiałam od niego wstać. Chowając się w łazience zaczęłam płakać. Wiem, że nic nie usprawiedliwia Twojego zachowania i kiedyś odpowiesz za te wszystkie wyrządzone nam krzywdy. Ale były kurwa święta... święta bez Ciebie a to bolało. [ ciamciaa ♥ ]

Siedząc na łóżku z wzrokiem wbitym w ścianę uświadomiła sobie  że tak naprawdę nie ma nic. Utrata najukochańszej mamy sprawiła  że już drugi raz próbowała sobie odebrać życie. Ojciec układając sobie na nowo życie nie wykazywał większego zainteresowania tym co dzieje się z jego córką. Rozmawiali ze sobą tylko wtedy kiedy ona czegoś potrzebowała. Dawał jej pieniądze a ona znikała do czasu kiedy jej się skończyły. Za otrzymany szmal kupowała sobie  wolność . A ta  wolność  zapewniła jej miejsce gdzie wszystko jest pokryte białym puchem. Gdzie panuje ład i nie ma żadnych problemów. Miejsce  w którym przebywa w towarzystwie swojej ukochanej mamusi!   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 11 kwietnia 2012

Siedząc na łóżku z wzrokiem wbitym w ścianę uświadomiła sobie, że tak naprawdę nie ma nic. Utrata najukochańszej mamy sprawiła, że już drugi raz próbowała sobie odebrać życie. Ojciec układając sobie na nowo życie nie wykazywał większego zainteresowania tym co dzieje się z jego córką. Rozmawiali ze sobą tylko wtedy kiedy ona czegoś potrzebowała. Dawał jej pieniądze a ona znikała do czasu kiedy jej się skończyły. Za otrzymany szmal kupowała sobie "wolność". A ta "wolność" zapewniła jej miejsce gdzie wszystko jest pokryte białym puchem. Gdzie panuje ład i nie ma żadnych problemów. Miejsce, w którym przebywa w towarzystwie swojej ukochanej mamusi! [ ciamciaa ♥ ]

A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek  coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią  uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego  spuściła głowę i powiedziała  Wiesz.. no bo.. w moim brzuchu latają motylki ..  Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział  To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle !  Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem a rzucając mu się na szyję dodała  Oj głuptasie jak ja Cię..  Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa  Tak. Ja też Cię kocham mała    ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 11 kwietnia 2012

A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek, coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią, uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego, spuściła głowę i powiedziała "Wiesz.. no bo.. w moim brzuchu latają motylki .." Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział "To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle !" Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem a rzucając mu się na szyję dodała "Oj głuptasie jak ja Cię.." Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa "Tak. Ja też Cię kocham mała" [ ciamciaa ♥ ]

Po co ta złość?Przecież powiedziała tylko jak jest. Trzeba umieć pogodzić się z prawdą.

crazydream dodano: 11 kwietnia 2012

Po co ta złość?Przecież powiedziała tylko,jak jest. Trzeba umieć pogodzić się z prawdą.

Bo ile razy musieliśmy sobie powtarzać  że musi być dobrze? Już nawet nie zliczę wszystkich tych sytuacji  które wydawały się być przegrane.

crazydream dodano: 11 kwietnia 2012

Bo ile razy musieliśmy sobie powtarzać, że musi być dobrze? Już nawet nie zliczę wszystkich tych sytuacji, które wydawały się być przegrane.

obserwujcie schooki  jest świetna :      http:  moblo.pl profile schooki

crazydream dodano: 10 kwietnia 2012

obserwujcie schooki, jest świetna : * - http://moblo.pl/profile/schooki

Dziwnie się czuli  wracając do codzienności.

crazydream dodano: 10 kwietnia 2012

Dziwnie się czuli, wracając do codzienności.

Zawsze znajdą się tacy  którzy wolą podążać za rozkazami  niż myśleć samemu.

crazydream dodano: 10 kwietnia 2012

Zawsze znajdą się tacy, którzy wolą podążać za rozkazami, niż myśleć samemu.

jest mi już generalnie obojętne jaka to będzie pora dnia  wieczór czy poranek. nie potrzebuję żadnej butelki wódki  papierosów czy innych dodatków  którymi usilnie próbowaliśmy wszystko urozmaicić. stój przede mną  trzymaj mnie za dłonie  nic nie mów  pozwalając wsłuchiwać mi się w odgłosy swoich własnych  poplątanych myśli. daj mi czytać ze swojego spojrzenia i liczyć uderzenia Twojego serca chwilę potem.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

jest mi już generalnie obojętne jaka to będzie pora dnia, wieczór czy poranek. nie potrzebuję żadnej butelki wódki, papierosów czy innych dodatków, którymi usilnie próbowaliśmy wszystko urozmaicić. stój przede mną, trzymaj mnie za dłonie, nic nie mów, pozwalając wsłuchiwać mi się w odgłosy swoich własnych, poplątanych myśli. daj mi czytać ze swojego spojrzenia i liczyć uderzenia Twojego serca chwilę potem.

są zasady   nie pieprzone przebosko długie regulaminy  przez większość czasu nie zawierające większego sensu  ale proste zasady  gra fair  tego typu kwestie. leżącego nie kopiesz  kojarzysz  więc dlaczego kiedy wiję się na przemarzniętym chodniku  nie przerywasz? nie zważasz na mój ewidentny nokaut  napierdalasz do krytycznego stanu  z żądzą rozszerzającą źrenice zadajesz kolejne uderzenia  już w nie żebra   w serce.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

są zasady - nie pieprzone przebosko długie regulaminy, przez większość czasu nie zawierające większego sensu, ale proste zasady, gra fair, tego typu kwestie. leżącego nie kopiesz, kojarzysz, więc dlaczego kiedy wiję się na przemarzniętym chodniku, nie przerywasz? nie zważasz na mój ewidentny nokaut, napierdalasz do krytycznego stanu, z żądzą rozszerzającą źrenice zadajesz kolejne uderzenia, już w nie żebra - w serce.

nagle wszystko może się zdarzyć  począwszy od zmiany ze spania do popołudnia na nieprzesypianie nocy  przez rzucenie uzależnienia będącego wchłanianiem kilogramów czekolady i wypijaniem litrów soku pomarańczowego  aż po uśmiech na sam Jego widok  kiedy jeszcze nie dawno zarzekało się  iż zero zobowiązań w najbliższym czasie.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

nagle wszystko może się zdarzyć, począwszy od zmiany ze spania do popołudnia na nieprzesypianie nocy, przez rzucenie uzależnienia będącego wchłanianiem kilogramów czekolady i wypijaniem litrów soku pomarańczowego, aż po uśmiech na sam Jego widok, kiedy jeszcze nie dawno zarzekało się, iż zero zobowiązań w najbliższym czasie.

 2  nie powiem Ci tego  że naprawimy wszystko  bo są pewne limity. oczywiście  zapas uczucia nie ma tu nic do rzeczy  a zapewniam Cię  że go zostało jeszcze wiele i mam nadzieję  iż do tej spiżarki jeszcze wrócimy. nie zostanę przy Tobie teraz. nie masz już kilku lat  żeby tłumaczyć Twoje zachowanie ciekawością dzieciaka. jesteś kobietą  którą kocham  z którą chcę być  a zwyczajnie nie potrafię. wrócę. będziemy razem. odchodzę  bo nie jestem od wychowywania Cię  a Ty tylko potrzebujesz czasu. ja Ci go daję.   nie urwał dobrowolnie  zrobiły to łzy wzbierające Mu do oczu. przytulił mnie do siebie.   kocham Cię  damy radę.   odszedł  wygłaszając najgorsze  do zobaczenia  mojego życia

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

[2] nie powiem Ci tego, że naprawimy wszystko, bo są pewne limity. oczywiście, zapas uczucia nie ma tu nic do rzeczy, a zapewniam Cię, że go zostało jeszcze wiele i mam nadzieję, iż do tej spiżarki jeszcze wrócimy. nie zostanę przy Tobie teraz. nie masz już kilku lat, żeby tłumaczyć Twoje zachowanie ciekawością dzieciaka. jesteś kobietą, którą kocham, z którą chcę być, a zwyczajnie nie potrafię. wrócę. będziemy razem. odchodzę, bo nie jestem od wychowywania Cię, a Ty tylko potrzebujesz czasu. ja Ci go daję. - nie urwał dobrowolnie, zrobiły to łzy wzbierające Mu do oczu. przytulił mnie do siebie. - kocham Cię, damy radę. - odszedł, wygłaszając najgorsze "do zobaczenia" mojego życia

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć