Nie jestem kimś, kto nakurwia tu zajebistymi wpisami. Wypaliłam się. Nie mam już tekstów, które podobają się komukolwiek. Z tą też świadomością, że niby nie piszę dla ludzi, a dla siebie. To jednak chciałoby się, by ktoś to czytał./zpw
A kiedyś, gdy powiesz, że naprawdę mnie nie kochasz i będziesz potrafił być beze mnie... dopiero wtedy pozwolę Ci odejść. Nie odejdziesz, kiedy sam nie jesteś na to gotowy./zpw