|
Kurewsko tęsknię za Naszymi rozmowami w środku nocy. Wspólnym planowaniu przyszłości, która nigdy nie nadeszła. Kupując mieszkanie zaopatrzyłam się w dwa komplety kluczy. Żałuję, że są na zapas w razie, gdybym zgubiła. Łudzę się, że któregoś dnia dam je Tobie, by móc zasypiać nad Twoim sercem. Moje bije dla Ciebie na czwartym piętrze. Znajdź kiedyś drogę do mojego domu. Niech będzie Nasz.
|
|
|
Czasami chciałabym cofnąć się do 2012 i nigdy Ci nie odpisać.
|
|
|
Pamiętam, jak mialam 14 lat, gdy po raz pierwszy dodałam wpis na Moblo. Pamiętam, tych wszystkich ludzi, z którymi miałam zaszczyt rozmawiać. Pamiętacie Wy, My, jak tworzona była elita? Grupowe rozmowy. Wzajemne wsparcie. Aski.fm i konferencje na GG.Od tego czasu minęło ładnych parę lat. Bardzo chciałabym jeszcze raz przeżyć ten okres na moblo. To tutaj chcąc zapomnieć o przykrościach życia codziennego udało mi się poznać miłość mojego życia, za którą tęsknię szósty rok z rzędu. Czy jeszcze ktoś z Was tutaj jest i tęskni? Pozdrawiam, Dzekson.
|
|
|
"Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły."
|
|
|
"Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie, że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy, że ta osoba nas potrzebuje, tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to "na zawsze", tej osobie przestawia się, potocznie niepoprawnie mówiąc, "w d*pie" i tak nagle "z d*py" odchodzi, kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu, bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo, de facto, ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu, no przynajmniej tak myślisz, do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości, która wryta jest w pamięć jak Twój pierwszy raz z alkoholem, dosłownie jakbyś wygrzebał ze śmietnika pełną butelkę "Lubelskiej wiśniowej" której miałeś już nie pić, bo grubo ryje Ci głowę, ale jednak sięgasz po nią z powrotem i wypijasz ją do samego dna. Co jest w tym najgorsze? Że nie wszyscy chcą się wyleczyć."
|
|
|
"Naucz mnie jak nie kochać tak mocno by potem znów nie cierpieć. By móc swobodnie oddychać wiedząc, że to nie Ty jesteś tym powietrzem."
|
|
|
"Kobieta, która naprawdę Cię kocha może być na Ciebie wściekła o wiele drobiazgów, ale zawsze jest gdzieś blisko."
|
|
|
Każdego dnia zastanawiam się co takiego zrobiłam, że tak mnie pokarałeś? Dlaczego, skoro tak dobrze nam było razem wszystko zaprzepaściłeś? Kochałam Cię, a Ty po prostu mnie zostawiłeś. Bez głupiego "przepraszam". Kiedyś cieszyłam się, że Cię mam, że jesteś mój. Twoja obecność sprawiała, ze czułam się bezpiecznie, wiedziałam, że tam gdzieś jesteś i mnie kochasz, że nie odejdziesz tak po prostu. A Ty? Ty karmiłeś mnie kłamstwami, spotykałeś się z innymi a na koniec jedyne co usłyszałam to "Kłamałem, że Cię kochałem". Nigdy nie zapomnę Twojego bezuczuciowego wzroku... Ale wiem, że nadal coś do mnie czujesz, tylko broniłeś się, bo wiedziałeś, że tracisz wszystko w jednej chwili. Ja też nadal Cię kocham./in_naaa
|
|
|
|