 |
Patrzyłam jak odchodził, wiedziałam, że predzej czy później to sie stanie. Pytasz, dlaczego nie próbowałam go zatrzymać? Nie wiem, może wiedziałam, ze taka juz jest kolej rzeczy? Może po prostu we mnie to tez wygasło? Oczywiście, że go kochałam i nadal kocham ale wiem, ze taka jest kolej rzeczy. Ktoś odchodzi, by mógł przyjść ktos inny i wnieść słońce do naszego zycia, które wygasało przy poprzednim...
|
|
 |
i na co było nam to wszystko? bieganie za sobą, poświęcanie czasu, żeby później się liczyło, że się staraliśmy, że nam zależało. i tak po czasie się psuje, a my, nawzajem uświadamiamy sobie, że jednak daleko nam od ideału, za które uważaliśmy się na początku. że mimo wszystko, pomimo tylu starań - nie dogadamy się. nie dojdziemy do kompromisu. nawet miłość tutaj nie pomoże. ona też w końcu się skończy. wcale nie jest nieśmiertelna, ani wieczna. nic nie jest. a to tylko uczucie, bez najmniejszych szans na przetrwanie. tylko parę fajerwerków, między dwoma osobami, które po jakimś czasie, po natłoku raniących słów, niewypowiedzianych myśli po prostu gasną.
|
|
 |
Chciałabym być taka jak Ty, silna i wierząca w swoje siły, ale nie jestem. - mówiła do zdjęcia przyjaciela, ocierając swoje łzy, ciepłe jak jego szalik kiedy otulał ją w jesienne popołudnia odprowadzając do szkoły. - Chciałabym się uśmiechać, mimo że czasami jest mi tak cholernie źle, chciałabym żeby moja dusza była odporniejsza, tak jak ja, kiedy przytulałeś mnie do swojego serca. - Chciałabym mieć w sobie taką obojętność wiesz? Taką wielką obojętność do ludzi którzy mnie ranią, zostawiają, a po Tobie zostało mi we krwi troszczenie się o innych i przejmowanie się ich życiem. - Chciałabym czuć Ciebie i czuć się tak bardzo bezpieczna, chciałabym móc powiedzieć Ci jak bardzo mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
Od tej chwili nie będzie już grzecznej, miłej, potulnej i uroczej dziewczynki. Od teraz będzie tylko i wyłącznie wredna suka, mówiąca absolutnie wszystko - absolutnie każdemu.
|
|
 |
Chcę najebać się w środku tygodnia, mieć sylwestra w sierpniu, wychodzić na balety o 7 rano, a zajęcia mieć raz na jakiś czas. Wakacje zaczynać w styczniu, ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc. I nie pierdol mi, że wszystko będzie wtedy nie tak. Między nami było nie tak i nie miałeś wtedy nic do powiedzenia.
|
|
 |
Papieros - jedyny rodzaj męski, który uspakaja nerwy i masz świadomość, że będzie zawsze.
|
|
 |
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować.
|
|
 |
Czasami trzeba powiedzieć najgorszą prawdę najlepszemu przyjacielowi tylko po to, by przejrzał na oczy i próbował ratować to, co powoli niszczy.
|
|
 |
- dlaczego taka dziewczyna jak Ty nie ma chłopaka? - spytał, zdumiony. - dlaczego? dlaczego spławiam, każdego odprawiając go z kwitkiem? bo jestem bezduszną egoistką, która nie lubi się dzielić czekoladą. bo jestem zbyt pruderyjna, żeby codziennie udowadniać jak mi zależy. bo jestem zbyt zaborcza, żeby przyznać się do uczucia. bo jestem zbyt zarozumiała, żeby powiedzieć 'kocham'
|
|
 |
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okey, a tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym Ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on Cię kocha. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało Ci na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.
|
|
 |
Nie jesteście przyjaciółkami dlatego, że siadacie razem na każdej przerwie, rozmawiacie przez telefon, macie pasujące do siebie japonki czy potraficie wyrecytować zawartość szafy tej drugiej. Kiedy ona się uśmiecha, uśmiech mimowolnie wkracza na twoją twarz - nie ważne, jak zła na nią jesteś. Kiedy ona płacze, ty też czujesz jej ból i masz ochotę płakać razem z nią. Kiedy patrzysz w jej oczy, wiesz, że nie ma nikogo, komu mogłabyś bardziej zaufać. To właśnie to oznacza, że jesteście przyjaciółkami.
|
|
 |
- Psze Pani ja nie chce siedzieć w ławce z tą męską dziwką. - A ja z tą dziewczyną, która nie może zrozumieć, że ją kocham ! - a ja mam to w dupie, zaczynamy lekcję.
|
|
|
|