 |
nie umiem tak. czas mi nic nie daje, a ty masz kolejną, którą poznałeś tak samo i wkręcasz identyczny kit
|
|
 |
wiesz.. widziałam wczoraj mężczyznę, miał pomarańczową bluzę i czarne spodnie. nie wyglądał jakoś mega super, ale miał w sobie to coś. jego ciemne jak czekolada oczy błyszczały, gdy wyszczerzał swoją buźkę w moim kierunku, jego postawione na żel włosy lśniły w zachodzącym za horyzont słońcu. wiesz... zawsze chciałam w tym słońcu pocałować tego mężczyznę. nie udało się i tym razem. może za słabo się starałam. a może już nie chce. przecież "zawsze" to już nie jest zawsze, to nie znaczy, że wieczność, że całe życie. teraz to oznacza kilka miesięcy, tygodni, dni. no czasami lat. ale to już nie to samo co wcześniej. teraz. to już nie zawsze.
|
|
 |
i nic już nie czuje, nie kocham Cię... nie moge..
|
|
 |
ja czekam az ty napiszesz pierwszy, ty czekasz aż ja napisze pierwsza
|
|
 |
Pojedziemy nad rzekę, będziemy trzymać mocno swoje dłonie jakby od tego zależało czy zapadnie się Ziemia. Będziemy jednością, dwiema wymieszanymi farbami tworzącymi idealną konsystencje czystego koloru miłości. Twoje ciało pod promieniami Słońca będzie błyszczeć, to takie dopełnienie moich słów, że jesteś moją gwiazdką. Nie będę mógł oderwać od Ciebie wzroku, bo jesteś dla mnie jak Bóg dla chrześcijan. Ślepo wierzę w Ciebie i ubostwiam każdy skrawek Twojego ciała. Moje usta będą parzyły od napływu podniecenia i błądziły jak turysta bez mapy po aksamitnej skórze. Będę prymusem w szkole, gdzie uczę się całej Ciebie. Wskaże każdy pieprzyk i gdzie się zaczynają i kończą Twoje tatuaże. Patrząc Ci głęboko w oczy nawet nasze czarne źranice wypełnią się kolorem naszej miłości. I gdy nasze ciała będą odlewem doskonałości dwóch ciał oddanych sobie poczujemy w każdym kawałku serca smak miłości.
|
|
 |
"W życiu nie można przeżyć wszystkiego, trzeba więc przeżyć to, co najważniejsze, tę esencję życia. I każdy z nas ma tę swoją własną, prywatną esencję."
|
|
 |
nie uwolnisz nigdy siebie od siebie. choćbyś nie poznawała się w lustrze, to wciąż Ty. z bagażem doświadczeń, bólu i szczęścia. wystarczy moment ,a posypiesz się jak najpiękniejszy kryształ, który okazał się być fałszywy.
|
|
 |
każda zmiana w naszym życiu, niezależnie czy upragniona czy niechciana, przynosi pozytywne skutki jeśli tylko potrafimy z niej czerpać korzyści.
|
|
 |
ślady w piasku naszych stóp nadal tam są...
|
|
 |
daj mi jeszcze pół roku i będzie ok
|
|
 |
martwię się o ciebie. wulgarna, szluga za szlugą, imprezy, zabawy uczuciami. a gdzie ambicje i twoje plany na przyszłość?
|
|
 |
powinnam się smucić, a jestem szczęśliwa. coś za szybko. może przez ciebie?
|
|
|
|