 |
niech ten dzień się już skończy, błagam..
|
|
 |
' I niech się niesie po mieście fama, że jesteś ze mną, nie jesteś sama . `
|
|
 |
jakoś dziwnie być z kimś kto Cię kocha, a Ty.. sama nie wiesz, bo cały czas myślisz o tym palancie, który odszedł, zranił.. myślisz o nim i wiesz, że już nic z tego nie będzie, ale mimo wszystko chciałabyś.. masz u swego boku mężczyznę, który Cię kocha. Czy to naprawdę za mało ? zastanów się dobrze i zacznij żyć.
|
|
 |
zestarzej się przy mnie, najlepsze dopiero się zdarzy .
|
|
 |
mam ochote na rozmowe z Tobą, na pocałunek, przytulenie się do Ciebie, na Twój dotyk na moim ciele, na Ciebie we mnie, mam ochote na spotkanie, kilka minut tylko dla nas albo kilka godzin, mam ochote na leżenie razem w łóżku, na Ciebie obok, na nas razem, na mnie robiącą Ci rano śniadanie, mam ochote na wspólne życie, tylko z Tobą.
|
|
 |
chciałabym z tobą porozmawiać chociaż zupełnie nie umiem sobie wyobrazić , co mielibyśmy sobie do powiedzenia / waznajestobecnosc
|
|
 |
`On kochał piwo, ona raczej wódkę. przejmował się chwilą, ona raczej jutrem`
|
|
 |
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
Jeszcze, choć mieszkamy w jednym mieście to
Wcale się nie znamy, przedstawiają nas znajomi wreszcie/Pezet
|
|
 |
mijamy się w korytarzu, nasze oczy się spotykają. wzrok mamy obojętny , nic nie znaczący. jednak ten wzrok utkwił mi w pamięci na dłużej
|
|
 |
a jednak znalazł się ktoś kto mi Ciebie może zastąpić, a jednak mogę myśleć o kimś innym , a jednak
|
|
 |
litry alkoholu, dziesiątki papierosów, dziesiątki ludzi, nic nie znaczące pocałunki
|
|
 |
sobota, jak każda inna, impreza, dużo alkoholu, ja, przyjaciele i ON, nie ten, z którym jestem, ale ten inny, z przeszłości, tzw "były"... mówią, że jak człowiek jest pijany, to głupi, chyba tak właśnie jest.. ale słowa pijanych, to myśli trzeźwych... i tak też jest w moim przypadku, zapytałam czy możemy porozmawiać, bez problemu się zgodził.. powiedziałam, że nie zapomniałam, że nadal go kocham, że gdybym tylko mogła, że gdyby tylko chciał, że ciesze się, że jest szczęśliwy.. a on odpowiedział mi, że nie jest szczęśliwy i że chyba nie jest gotowy na to co teraz ma... ale też, że nie warto wracać do przeszłości, bo może zniszczyć to co jest teraz.. ja z kimś jestem, on też, a mimo wszystko go kocham.. to niesprawiedliwe, to okropne, to nie fair.. nie chce się tak czuć, nie chce taka być.. chce o nim zapomnieć, tak po prostu... ale się nie da.
|
|
|
|