|
'wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać bo nikogo nie obchodzi że posypał mi się świat.'
|
|
|
Przyjaciel? To taka osoba która Cię często wkurwia. Jednak mimo to utrzymujesz z nią kontakt. To osoba do której zadzwonisz rano nie zawsze odbierze ale oddzwoni zaraz po tym jak wstanie. To osoba która zawsze kiedy do niej przyjdziesz namawia Cię na słodkości mimo że wie że jesteś na diecie. To osoba o której trudno pisać tak normalnie. To osoba która powie Ci ' Weź idź kup sobie mózg' po czym stwierdzi że sama go nie posiada. Tylko ona śmieje się z Tobą z głupich rzeczy. Tylko ona pierdoli o głupotach tak jak Ty. Tylko ona ma taki sam słomiany zapał jak Ty. Tylko ona ma takiego samego pecha do miłości. Gdybyś miał miała się z nią zamienić życiem dużo by się nie zmieniło. To osoba która na pewno ma na imię Martyna. To osoba która powinna wiedzieć że ją kocham mimo tych wszystkich chujowych rzeczy mimo tego że czasem mnie wkurwia jak każdy. Jednak wytrzymuje ze mną cały czas co sprawia że jest wyjątkowa.
|
|
|
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
|
przepraszam, że istnieję, że wciąż oddycham i nadal tu jestem. przepraszam, że kiedykolwiek przyznałam się do tego co czuję, że każdego dnia rozmyślam nad tym, co w danej chwili robisz, jak się czujesz i czy chociaż raz moja osoba, przewinęła się przez twoje myśli. przepraszam, że tęsknię i martwię się o twoje życie, bardziej niż o własne. przepraszam.
|
|
|
Chcę sobie wszystko poukładać , ciągle powtarzam ` zacznę od nowa . ` ale coś mnie powstrzymuje , może Ty . ? Może ciągle wydaje mi się , że napiszesz głupiego sms typu . ` co tam . ? ` tak jak kiedyś pisałeś , albo choćby głupie ` dobranoc . ` są takie dni , że brakuje mi tego .. Mijają kolejne tygodnie , a telefon milczy , czasem wolałabym wiedzieć , że zepsuł mi się telefon niż to , że o mnie zapomniałeś .
|
|
|
Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego.
|
|
|
On? w sumie nie interesuje mnie już, nie tęsknie za nim ani za tymi wieczorami wspólnie spędzanymi, pomimo tego, że mnie zranił nie czuję do niego żalu , potrafię mijając go na ulicy uśmiechnąć się i powiedzieć to krótkie 'hej' czy spytać co u niego słychać. nie myślę o nim, nie przeglądam wspólnych fotografii ani nie wącham jego koszulki która przez przypadek u mnie została , aczkolwiek na wiadomość o tym , że spodziewa się dziecka z inną dziewczyną wróciły wszystkie wspomnienia z którymi walczę już trzeci dzień .
|
|
|
Od naszego rozstania nie zapytałeś mnie czy za tobą tęsknię i czy mi ciebie brakuje, ale jeśli zapytasz, a ja odpowiem, że nie - nie wierz mi. Nauczyłam się kłamać.
|
|
|
nie chodzi o to, że zabrał mi serce, bo nie zabrał - dałam Mu je. dałam dobrowolnie z uśmiechem wymalowanym na twarzy i krótką prośbą, żeby się nim opiekował. sęk w tym, że odszedł. któregoś dnia, zabierając ze sobą swój zapach i tak istotną część mnie.
|
|
|
Dawno cię nie widziałem, zmieniłaś się . Jedyne co się we mnie zmieniło , to to że nauczylam się idealnie kłamać stałam się odważniejsza i potrafię wypić trzy razy więcej niż kiedyś . Tak to w XXI wieku znaczy ,,dojrzałaś''
|
|
|
ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. nic, prócz jej braku.
|
|
|
|