|
dla Ciebie przestałam palić, ograniczyłam alkohol i zioło do minimum. przez cały ten czas z moich ust nie padło przekleństwo. pogodziłam się z ludźmi, za którymi nie przepadałam, byłam przykładną córką. chciałam być dla Ciebie idealna, chociaż ciągle powtarzałeś mi, że kiedy ściągam bucha, tak uroczo mrużę oczy, jakby dym zakrywał mi coś ważnego w zasięgu mojego wzroku ;*
|
|
|
Spokojnie. Zostaw ten telefon. Nie sprawdzaj go po raz setny jak co dnia. Nie pisze? To znaczy, że nie chce. I że nie jest ciebie warty, skoro tak łatwo zrezygnował. Więc po co do jasnej cholery nadal o nim myślisz?
|
|
|
czasami lubię włączyć jakieś smęty i po prostu bez żadnego konkretnego powodu popłakać. tak, pomaga mi to. nie że jest mi wtedy lżej czy coś po prostu od zawsze lubiłam zadawać sobie ból. tak samo było zakochując się w Tobie.
|
|
|
no niby piszemy te smsy, niby się spotykamy, całujemy, rozmawiamy, śmiejemy się, ale to już nie jest to samo co kiedyś. my nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi co kiedyś.
|
|
|
wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami ? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny ? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym ? jeśli nie wiesz , to nie pierdol , że mnie rozumiesz .
|
|
|
Nie chce tego tak zakończyć. Nie musimy być razem, nie musimy się przyjaźnić. Wystarczy ze na ulicy powiesz mi zwykłe "cześć". Nie udawajmy ze się nie znamy
|
|
|
może i nie znam się na uczuciach. może nie umiem rozpoznać, kiedy na kimś mi zależy, a kiedy jest mi właściwie obojętny. może czasem podejmuję złe decyzje i zatrzymuję przy swoim boku niewłaściwe osoby. możliwe. wiem jedynie, że przy Tobie się nie pomyliłam, a te nagłe przyspieszenia mojego serca nie były przypadkowe. kochałam Cię
|
|
|
przyjaźń ? wiesz, to nie tylko wspólne imprezy, zdjęcia czy dobra zabawa. to też upijanie się do nieprzytomności na smutno, ocieranie sobie wzajemnie łez i pójscie za sobą nawet w najgorsze bagno - to ta świadomość , że co by się nie działo - masz zawsze wsparcie przyjaciela
|
|
|
` po co mówiłeś 'kocham', skoro tak szybko odszedłeś ?! byłam Twoją kolejną zdobyczą, którą w sobie rozkochałeś, a później zostawiłeś ? satysfakcjonuje Cię to, że ranisz mnie na każdym kroku ?! jak Ci kurwa zabawy brak, to Ci klocki kupię ! będziesz mógł je budować i burzyć, tak jak zburzyłeś naszą miłość . `
|
|
|
szczerze? brakuje mi Jego. brakuje mi dotyku Jego dłoni, smaku Jego ust, zapachu perfum. zajebiście mocno mi Go brakuje.
|
|
|
To nie chodzi o to, że jesteś przystojny. Przecież jest tylu ładniejszych od Ciebie. To nie chodzi o to, że masz poczucie humoru przecież tylu innych tez go ma. I to nawet nie o to, że umiesz i znasz się na wszystkim. A wiec o co? Jesteś niby taki sam jak inni a to właśnie Ciebie kocham i nie potrafię przestać. Jesteś jak magnes.Przyciągasz mnie gdziekolwiek byś był.
|
|
|
Nie chce jakiegoś grzecznego chłopca.. Chce Ciebie .. To co ,ze palisz pijesz i nie raz spałeś na dołku .. Nie przeszkadza mi ,to ,bo Tobie z mojej strony też ,to nie przeszkadza ,a przecież jestem taka sama.
|
|
|
|