głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika forgetyou

Nigdy nie pomyślałabym  że zmęczę się tą miłością. Zmęczę się tym czekaniem  niepewnością i kłótniami. Stracę cierpliwość do wybaczania i rozmów  które miały wszystko naprawić. Nie spodziewałam się  że dojrzeję do tego  że będę umiała odejść  mimo  że tak mocno kocham. Muszę wybrać siebie. esperer

esperer dodano: 29 marca 2013

Nigdy nie pomyślałabym, że zmęczę się tą miłością. Zmęczę się tym czekaniem, niepewnością i kłótniami. Stracę cierpliwość do wybaczania i rozmów, które miały wszystko naprawić. Nie spodziewałam się, że dojrzeję do tego, że będę umiała odejść, mimo, że tak mocno kocham. Muszę wybrać siebie./esperer

Na odgłos kroków po schodach  serce wciąż skacze do gardła  że może jednak to On..

fcuk dodano: 28 marca 2013

Na odgłos kroków po schodach, serce wciąż skacze do gardła, że może jednak to On..

On był przy mnie zawsze  był w tych złych i tych dobrych chwilach. co rano budził mnie długim sms'em w którym pisał jak bardzo mnie kocha  przychodził pod moją szkołę i czekał aż skończę lekcje  odprowadzał mnie do domu i nie pytając czy chcę odrabiał mi zadania domowe  to nic  że siedział nad nimi z trzy godziny dzwoniąc co chwilę do kumpli żeby mu pomogli. wieczorami zabierał mnie na długi spacer podczas którego ciągle poprawiał mi szalik podciągając mi go po oczy. odprowadzał mnie do domu i dając mi długiego buziaka czekał dotąd aż dojdę i zaświecę światło w swoim pokoju. tak wyglądał z nim każdy dzień dopóki nie wciągnął się w narkotyki i nie pojebało mu się w dyni.

kinia10107 dodano: 28 marca 2013

On był przy mnie zawsze, był w tych złych i tych dobrych chwilach. co rano budził mnie długim sms'em w którym pisał jak bardzo mnie kocha, przychodził pod moją szkołę i czekał aż skończę lekcje, odprowadzał mnie do domu i nie pytając czy chcę odrabiał mi zadania domowe, to nic, że siedział nad nimi z trzy godziny dzwoniąc co chwilę do kumpli żeby mu pomogli. wieczorami zabierał mnie na długi spacer podczas którego ciągle poprawiał mi szalik podciągając mi go po oczy. odprowadzał mnie do domu i dając mi długiego buziaka czekał dotąd aż dojdę i zaświecę światło w swoim pokoju. tak wyglądał z nim każdy dzień dopóki nie wciągnął się w narkotyki i nie pojebało mu się w dyni.

też byłam kiedyś taka pewna siebie  pewna wszystkiego  pewna Jego miłości. i wiesz  w końcu się na tym przejechałam. poznałam siebie i zrozumiałam  że wcale nie jestem taka za jaką się podaję. zrozumiałam rzeczywistość i doszłam do wniosku  że nie jest wcale taka zła. zrozumiałam Jego miłość i wiesz  załamałam się  kurwa.

kinia10107 dodano: 28 marca 2013

też byłam kiedyś taka pewna siebie, pewna wszystkiego, pewna Jego miłości. i wiesz, w końcu się na tym przejechałam. poznałam siebie i zrozumiałam, że wcale nie jestem taka za jaką się podaję. zrozumiałam rzeczywistość i doszłam do wniosku, że nie jest wcale taka zła. zrozumiałam Jego miłość i wiesz, załamałam się, kurwa.

nie wiesz jak to jest budzić się rano i sprawdzać czy przypadkiem na wyświetlaczu telefonu nie ma Jego imienia. nie wiesz jak to jest ubierać codziennie różne ciuchy i przypominając sobie z nimi miliony związanych wspomnień  zacząć płakać. nie wiesz jak to jest iść przez miasto i co chwilę wyszukiwać Jego osoby wzrokiem. nie wiesz jak to jest jadąc z mamą autem i wsłuchiwać się w Nasz utwór w radiu  chcieć się wypłakać. nie wiesz jak to jest Go kochać  więc nie mów mi ''dasz radę. zapomnisz o Nim.'' . Bo kurwa nie dam. bo Jego zdjęcie wciąż lata mi przed oczami  bo Jego koszulka wmieszana w miliony niepokładanych rzeczy zawsze wyciągnie się pierwsza. bo Jego imię pojawia się w co drugim programie telewizyjnym. bo Go kocham  kurwa.

kinia10107 dodano: 28 marca 2013

nie wiesz jak to jest budzić się rano i sprawdzać czy przypadkiem na wyświetlaczu telefonu nie ma Jego imienia. nie wiesz jak to jest ubierać codziennie różne ciuchy i przypominając sobie z nimi miliony związanych wspomnień, zacząć płakać. nie wiesz jak to jest iść przez miasto i co chwilę wyszukiwać Jego osoby wzrokiem. nie wiesz jak to jest jadąc z mamą autem i wsłuchiwać się w Nasz utwór w radiu, chcieć się wypłakać. nie wiesz jak to jest Go kochać, więc nie mów mi ''dasz radę. zapomnisz o Nim.'' . Bo kurwa nie dam. bo Jego zdjęcie wciąż lata mi przed oczami, bo Jego koszulka wmieszana w miliony niepokładanych rzeczy zawsze wyciągnie się pierwsza. bo Jego imię pojawia się w co drugim programie telewizyjnym. bo Go kocham, kurwa.

A wiesz co jest w życiu najlepsze ?   niszczenie facetów  zajebiście wyluzowanych facetów  myślących że wszystko jest dla nich.   chuja. Nic nie jest dla nich.

kinia10107 dodano: 28 marca 2013

A wiesz co jest w życiu najlepsze ? - niszczenie facetów, zajebiście wyluzowanych facetów, myślących że wszystko jest dla nich. - chuja. Nic nie jest dla nich.

siedzę w pustym mieszkaniu  z butelką whiskey  'ciszą' gurala w głośnikach i łzami w oczach. czuję   że spadam na ryj  tak konkretnie. nie mogę pojąć tego   że spieprzyliśmy to wszystko.

kinia10107 dodano: 28 marca 2013

siedzę w pustym mieszkaniu, z butelką whiskey, 'ciszą' gurala w głośnikach i łzami w oczach. czuję , że spadam na ryj, tak konkretnie. nie mogę pojąć tego , że spieprzyliśmy to wszystko.

mdli mnie na sam widok tego  jak podchodzą do mnie te zjebane dupy  mówiąc 'jak się trzymasz? będzię dobrze'  a tak na prawdę srały po gaciach ze szczęścia  gdy zobaczyły mój status na fejsie 'wolna'. jebane fałszywe dziwki  których marzeniem jest Jego ciało. ni chuja  żadna z Was nie będzie Go miała.

kinia10107 dodano: 28 marca 2013

mdli mnie na sam widok tego, jak podchodzą do mnie te zjebane dupy, mówiąc 'jak się trzymasz? będzię dobrze', a tak na prawdę srały po gaciach ze szczęścia, gdy zobaczyły mój status na fejsie 'wolna'. jebane fałszywe dziwki, których marzeniem jest Jego ciało. ni chuja, żadna z Was nie będzie Go miała.

Może za kilka lat miniemy się na chodniku  a nawet nie będziemy wiedzieć  a może będzie tak  że się do siebie uśmiechniemy  spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej  jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak  że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście  którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak  że poznamy się na nowo kiedyś  gdzieś i pokochamy. Może.

kinia10107 dodano: 27 marca 2013

Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może.

 Idę na balkon  w ręku szlug  telefon w drugiej  i napisałbym do Ciebie  ale jakoś brakuje słów  zadzwoniłbym do Ciebie  ale wiem  że tego nie chcesz  wybełkotał  że Cię kocham  tu jest źle i serio tęsknie..

kinia10107 dodano: 27 marca 2013

"Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.."

nienawidzę siebie za to że ukrywam przed Nim ból   że gdy idziemy przez park  ja nagle nie mogę oddychać  a klatka piersiowa mało mi nie pęknie   uśmiecham się  próbując nie okazywać tego że ledwie daję radę. gdy wychodzę z treningu moje serce bije w takim tempie że ledwo mogę powiedzieć słowo   ale staram się mówić  by nie zobaczył jak ze mną źle. nie umiem sobie wybaczyć  gdy z grymasem na twarzy spowodowanym bólem mówię mu 'nie Skarbie  to chwilowe'  a On mimo  że wie jak jest   wierzy mi  bo przecież obiecałam zawsze mówić prawdę.

kinia10107 dodano: 27 marca 2013

nienawidzę siebie za to,że ukrywam przed Nim ból - że gdy idziemy przez park, ja nagle nie mogę oddychać, a klatka piersiowa mało mi nie pęknie - uśmiecham się, próbując nie okazywać tego,że ledwie daję radę. gdy wychodzę z treningu moje serce bije w takim tempie,że ledwo mogę powiedzieć słowo - ale staram się mówić, by nie zobaczył jak ze mną źle. nie umiem sobie wybaczyć, gdy z grymasem na twarzy spowodowanym bólem mówię mu 'nie Skarbie, to chwilowe', a On mimo, że wie jak jest - wierzy mi, bo przecież obiecałam zawsze mówić prawdę.

W mojej historii nie odgrywasz już żadnej roli  mimo  że byłeś jej głównym bohaterem  na twoje życzenie wypieprzyłam Cię ze scenariusza.

kinia10107 dodano: 27 marca 2013

W mojej historii nie odgrywasz już żadnej roli, mimo, że byłeś jej głównym bohaterem, na twoje życzenie wypieprzyłam Cię ze scenariusza.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć