 |
Zastanów się dwa razy zanim powiesz słowo 'kocham'.
|
|
 |
Zapanuj nad tym stanem, to euforia.
|
|
 |
Często czuję ból, brak mi słów na cokolwiek. I chcę uciec stąd i wrócić tu, gdy tylko będzie dobrze.
|
|
 |
A Jej serce to wielkie pole bitwy.
|
|
 |
Spal moje zdjęcia, ja Twoje spaliłem dawno. Wspomnienia? To wciąga jak pierdolone bagno.
|
|
 |
Cześć Tato... Nie wiem od czego mam zacząć. Tyle chcę Ci powiedzieć, lecz oczy same mi płaczą.
|
|
 |
Chodź ze mną, zanim prysną sny o nas, bo dzisiaj już jutro będzie tylko wczoraj.
|
|
 |
Podchodzę do Ciebie. Łapiesz moją dłoń i przyciągasz mnie do siebie. Kładę głowę na Twojej klatce piersiowej, najwygodniejszej poduszce na świecie. Usypiam słuchając najpiękniejszej kołysanki. Bicia Twojego serca. Wiem, że czuwasz. Oglądasz telewizję, ale cały czas nerwowo zerkasz na mnie. Sprawdzasz, czy na pewno oddycham. Twoja obecność mnie uspokaja. Serce bije zdrowym rytmem, a oddech jest płynny. Emocje opadają. Zasypiasz. Budzą nas promienie słońca. Wstaję pierwsza i odpalam papierosa. Taki prywatny poranny rytuał. Przyglądam się Tobie. Czy to naprawdę możliwe? Czy Bóg zesłał na Ziemię Anioła? Śpisz z uśmiechem na ustach. Dotykam Twoje, wystające obojczyki i podziwiam ciemną karnację, o której od zawsze marzę. Jesteś taki piękny. Wiem, że to nieodpowiednie słowo dla określenia mężczyzny, ale taki jest fakt. Przystojny w Twoim wypadku to za mało. Budzę Cię pocałunkiem. Troszkę się denerwujesz. Kocham patrzeć jak się złościsz. Jest idealnie. Tylko ja, Ty i nasza prywatna cisza.
|
|
 |
Chciałbym stąd uciec, chciałbym uciec jak najdalej stąd, bo to jest głupie i zatrute nic nie warte zło, dużo kosztuje to co czujesz, wyjmij karty, bo jutro gdy wstaniesz znów zastaniesz stare twarde dno!
|
|
 |
Tylu rzeczy nie wiem na pewno, wątpię w coś nieustannie, ale kiedy robi się ciemno, wiem to na pewno, noc jest dla mnie! Kiedy niebo ciemnieje nade mną, czasem mi ciężko, czasem mi fajnie, niech nie gasną latarnie, lubię miasto, gdy nie może zasnąć, noc jest dla mnie!
|
|
|
|