 |
Dobrze było, coś sie zjebało coś zmieniło..
|
|
 |
Nie rozumiem jak można zastąpić przytulenie i bliskość kochanej osoby nakryciem się kołdrą. To nierealne. Jak można zastąpić pocałunek kupieniem pomadki, a mizianie szyi kupnem naszyjnika. To nierealne. Człowiek ceni sobie to co materialne - to prawda. Ale bez uczuć nawet największy materialista długo nie pożyje.
|
|
 |
|
Trzymam go za rękę i uśmiecham się za każdym razem gdy widzę jak jego kąciki ust wędrują ku górze. Delikatnie drżę czując pocałunki na swojej szyi i zaciskam dłonie na jego koszuli. Chyba go kocham... Co ja pieprzę, rzecz jasna, że go kocham! Problem tylko tkwi w sposobie tego uczucia... Kocham go rozumem. Sercem kocham tego, którego zdjęcia upycham na dnie szuflady. /esperer
|
|
 |
Siedziałyśmy w trzy nad butelką wcale nie taniego, ale jednego z najdroższych sklepowych win. Jedna z nas podniosła kieliszek i powiedziała 'wypijmy za błędy, czas się ostro najebać'. Odstawiłam kieliszek. Dziewczyny spojrzały na mnie pytającym wzrokiem. Odpowiedziałam tylko, że wino jest za drogie i jest go za mało by pić z dedykacją dla Ciebie.
|
|
 |
I piękne życie zmieniło się w tragedie..
|
|
 |
Tylko Ty dajesz mi taką siłę. Od kiedy jesteś blisko rozpiera mnie energia. Proszę, zostań, bo jesteś moją niewyczerpalną baterią, akumulatorem, bez którego nie mogę funkcjonować normalnie.
|
|
 |
To jest czas, żeby poczuć to.! :PP
|
|
 |
W całym życiu niczego jej nie brakowało. Miała wszystko, czego zapragnęła - każdy ciuch, kosmetyk, bilet na koncert, biżuterię, spełniana była jej każda zachcianka. Nie miała tylko jednego- miłości.
|
|
 |
Dziś jest dzień przyjaciela. Chciałabym podziękować osobom, na które zawsze mogę liczyć. Nie wiem, czy kiedykolwiek to odczytają i nie liczę się z tym. Oni wiedzą. Wiedzą, że są najważniejsi, najlepsi i niezastąpieni. Dzięki nim daję radę dźwigać ciężar zwany życiem. [ Magdalena, Marta, Dawid, Kamil, Kamil, Joanna, Krystian]. Dziękuję.
|
|
 |
Siedziałam na pniu starego drzewa, próbowałam ogrzać dłonie z całych sił w nie dmuchając. Ukucnął przede mną, wziął obie ręce i zamknął w swoich. Potem zrobił to, co robił zawsze za czasów naszych spotkań- ucałował moje nadgarstki. Ciepło wypełniło mnie całą. Wrócił.
|
|
 |
Podobno stare drzewo, które już długo trzyma swoje korzenie w ziemi jest najtrwalsze, przetrwa każdą burzę, bo już tyle zna. Natomiast takie młode, nowe drzewa nie mają szan, znikną wraz z wiatrem. Myślę, że to tak jak z miłością, związkiem. Im dłużej trwa, im prawdziwszy i im więcej przeszedł- tym dłużej będzie istniał.
|
|
 |
Gdyby czekolada nie tuczyła tak jak tuczy, gdyby chciało mi się tak bardzo jak mi się nie chce i gdyby serce nie kochało tak jak kocha...
|
|
|
|