 |
Spokojnie. Zostaw ten telefon. Nie sprawdzaj go po raz setny jak co dnia. Nie pisze? To znaczy, że nie chce. I że nie jest ciebie warty, skoro tak łatwo zrezygnował. Więc po co do jasnej cholery nadal o nim myślisz?
|
|
 |
Każda chwila ma swój koniec. Czasami Ty też musisz przestać walczyć. Nie z powodu dumy, lecz szacunku do samego siebie. Niech teraz ktoś zawalczy o Ciebie. Przestań być dla kogoś. Zacznij być dla siebie. Doceń siebie za to kim jesteś..
|
|
 |
Mogę oficjalnie potwierdzić, że w dzisiejszych czasach kluczem do serca mężczyzny nie jest uroda, kuchnia, seks czy dobry charakter, tylko umiejętność sprawiania wrażenia, że nie jesteś nim zainteresowana.
|
|
 |
Chodź i bądź moim problemem. Wcale nie będę przed Tobą uciekać ani próbować Cię rozwiązywać. Byłbyś najsłodszym zakłopotaniem moich myśli
|
|
 |
Najpiękniejszym widokiem jest człowiek uśmiechający się z Twojego powodu, szczególnie, jeśli jest to człowiek, który ukradł Ci choć kawałek twojego wnętrza.
|
|
 |
A może chodzi o samą naturę przyjaźni i intymnego związku. Tworząc z kimś związek, masz świadomość, że to może się skończyć. Możecie się od siebie oddalić, spotkać kogoś innego albo po prostu się odkochać. Jednak przyjaźń nie jest grą o wszystko albo nic i dlatego zakładasz, że będzie trwała wiecznie, zwłaszcza jeśli to stara przyjaźń. Traktujesz jej trwałość jako coś oczywistego i może właśnie to stanowi o jej wartości.
|
|
 |
Najgorzej jest wtedy, gdy piszesz z kimś codziennie, rozmawiasz godzinami, spotykacie się przywiązujesz się, ta osoba staje się najważniejsza i nagle chuj to wszystko strzela, a jego już nie ma. To przykre.
|
|
 |
Prawda jest taka, że czasem patrzymy na kogoś i przestajemy go kochać , bo zacząl lubić musztardę. A czasem trafia się taki ktoś, kto zawodzi nas najmocniej na świecie, a my chcemy być przy nim.
|
|
 |
Powiedziałam, że może odejść. Nigdy nie obiecywałam, że będę czekać.
|
|
 |
Chodziła na długie spacery. Bez celu. Sama nie wiedziała po co. Potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale, umiała zasnąć na łące, kochała biegać, gdy towarzyszył jej wiatr. Nikt jej nie rozumiał, ale nie przejmowała się. Najzwyczajniej w świecie wybrała samotność.
|
|
 |
|
Dobry związek to akceptacja, seks i porozumienie.
|
|
 |
|
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
|
|