głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fo_xyyy_

otwórz  mój pamiętnik. na pierwszych stronach  zobaczysz  swoje imię  pisane miliony razy oraz  tysiące  serduszek. na kolejnych stronach  nie zobaczysz  nic. są mokre  od łez. nie byłam  w stanie nic  napisać  płakałam  rzewnymi łzami  nad tymi stronami. na kolejnych stronach  zobaczysz  krew. samookaleczenie  było  dla mnie ukojeniem  w trudnych chwilach  gdy mnie zostawiłeś. na kolejnych kartkach  znów  jest twoje imię  w milionach  linijkach  ale nie ma już przy nich  serduszek  są tylko wyzwiska. kolejne  strony  są trochę upalone. raz  spadł  mi papieros  podczas  rozmyślania  jakim  jesteś sukinsynem. i ostatnia strona. zobaczysz  na niej  mój list pożegnalny  i słowo 'wspomnienia'  pisane  drukowanymi literami. na końcu  napisałam  jak bardzo Cię kocham. wręczyłam  Ci ten pamiętnik  z nadzieją  że sumienie  nie da Ci żyć. że nie będziesz  się dławić  wyrzutami  aż do końca. że docenisz  to jak wiele znaczyłam  zanim nacisnęłam  spust  pistoletu.

blaaackcheeery_ dodano: 15 marca 2011

otwórz, mój pamiętnik. na pierwszych stronach, zobaczysz, swoje imię, pisane miliony razy oraz, tysiące, serduszek. na kolejnych stronach, nie zobaczysz, nic. są mokre, od łez. nie byłam, w stanie nic, napisać, płakałam, rzewnymi łzami, nad tymi stronami. na kolejnych stronach, zobaczysz, krew. samookaleczenie, było, dla mnie ukojeniem, w trudnych chwilach, gdy mnie zostawiłeś. na kolejnych kartkach, znów, jest twoje imię, w milionach, linijkach, ale nie ma już przy nich, serduszek, są tylko wyzwiska. kolejne, strony, są trochę upalone. raz, spadł, mi papieros, podczas, rozmyślania, jakim, jesteś sukinsynem. i ostatnia strona. zobaczysz, na niej, mój list pożegnalny, i słowo 'wspomnienia', pisane, drukowanymi literami. na końcu, napisałam, jak bardzo Cię kocham. wręczyłam, Ci ten pamiętnik, z nadzieją, że sumienie, nie da Ci żyć. że nie będziesz, się dławić, wyrzutami, aż do końca. że docenisz, to jak wiele znaczyłam, zanim nacisnęłam, spust, pistoletu.

zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie  wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją  jej założył  nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce  tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie  jednego z budynków.   Ty  tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek  było mi szkoda.   powiedział  udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku.   to należy do mnie.   powiedział z uśmiechem  ściągając z niej bluzę.   a to do mnie.   powiedziała  całując go namiętnie.

blaaackcheeery_ dodano: 15 marca 2011

zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie.

dlaczego to my mamy cierpieć  wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy  dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. zacznijmy się zabawiać  każdym napotkanym facetem  bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bez słowa. jeździjmy na kilka frontów  mając w poważaniu ich uczucia. wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony odstawiony'. zero zaangażowania  emocji. wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się  jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca.

blaaackcheeery_ dodano: 15 marca 2011

dlaczego to my mamy cierpieć, wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy, dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. zacznijmy się zabawiać, każdym napotkanym facetem, bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bez słowa. jeździjmy na kilka frontów, mając w poważaniu ich uczucia. wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony-odstawiony'. zero zaangażowania, emocji. wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się, jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca.

czasem jest po prostu źle. i tyle bym Ci chciała wtedy powiedzieć  tak mocno przytulić  ukoić w Tobie mój strach którego przecież we mnie za dużo jak na przeciętnego człowieka.

blaaackcheeery_ dodano: 15 marca 2011

czasem jest po prostu źle. i tyle bym Ci chciała wtedy powiedzieć, tak mocno przytulić, ukoić w Tobie mój strach którego przecież we mnie za dużo jak na przeciętnego człowieka.

Uwielbiam gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech   który pokochałam od razu.

blaaackcheeery_ dodano: 15 marca 2011

Uwielbiam gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech , który pokochałam od razu.

Stanęłam na Twoich trampkach  aby dostać się do twoich ust. Odepchnąłeś mnie  usiadłeś  wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać  kochanie '.

blaaackcheeery_ dodano: 15 marca 2011

Stanęłam na Twoich trampkach, aby dostać się do twoich ust. Odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '.

dziękuję Ci za wytrwałe siedzenie i przytakiwanie   gdy opowiadam jakąś historię o niesprawiedliwości i podłym zachowaniu i gdy wpadam w gorączkowy słowotok . i za zrobienie mi herbaty   gdy już wreszcie skończę .   3

blaaackcheeery_ dodano: 15 marca 2011

dziękuję Ci za wytrwałe siedzenie i przytakiwanie , gdy opowiadam jakąś historię o niesprawiedliwości i podłym zachowaniu i gdy wpadam w gorączkowy słowotok . i za zrobienie mi herbaty , gdy już wreszcie skończę . < 3

Wystrojona czekałam na Niego przed domem   miał być o 15   a już zbliża się późniejsza godzina . Wkurzona   a zarazem zawiedziona poszłam do ogródka   usiadłam na krześle i pisałam sms a do   Kochanie   3     Nie musisz już po mnie przyjeżdżać   zobaczymy się kiedy indziej . Miałam już wysyłać   ale usłyszałam   Księżniczko przepraszam   ale wiesz że remontują miasto i są mega korki   już możemy jechać   . Rzuciłam mu się na szyję i pojechaliśmy.

blaaackcheeery_ dodano: 7 marca 2011

Wystrojona czekałam na Niego przed domem , miał być o 15 , a już zbliża się późniejsza godzina . Wkurzona , a zarazem zawiedziona poszłam do ogródka , usiadłam na krześle i pisałam sms-a do ` Kochanie < 3 ` - Nie musisz już po mnie przyjeżdżać , zobaczymy się kiedy indziej . Miałam już wysyłać , ale usłyszałam ` Księżniczko przepraszam , ale wiesz że remontują miasto i są mega korki , już możemy jechać ` . Rzuciłam mu się na szyję i pojechaliśmy.

Przebudziłam się   była godzina 4 nad ranem   za oknem padał deszcz.Jakoś ciągnęło mnie by popatrzeć w niebo   usiadłam na parapecie   wzięłam misia tego od Ciebie i przytuliłam go do mojej klatki piersiowej. Nagle telefon za wibrował   dostałam wiadomość od   S k a r b   3     na ekranie widniał tekst   Kochanie pięknie wyglądasz w roztrzepanych włosach i miśkiem przytulonym do siebie   ale ja tu moknę ! Może otworzyła byś mi drzwi ?           Spojrzałam na bramkę   ujrzałam Ciebie z różą   pobiegłam na dół i czekałam aż wejdziesz.Przywitałam się i poszliśmy do mnie .

blaaackcheeery_ dodano: 7 marca 2011

Przebudziłam się , była godzina 4 nad ranem , za oknem padał deszcz.Jakoś ciągnęło mnie by popatrzeć w niebo , usiadłam na parapecie , wzięłam misia tego od Ciebie i przytuliłam go do mojej klatki piersiowej. Nagle telefon za wibrował , dostałam wiadomość od ` S k a r b < 3 ` , na ekranie widniał tekst ` Kochanie pięknie wyglądasz w roztrzepanych włosach i miśkiem przytulonym do siebie , ale ja tu moknę ! Może otworzyła byś mi drzwi ? ; * ; ) ` Spojrzałam na bramkę , ujrzałam Ciebie z różą , pobiegłam na dół i czekałam aż wejdziesz.Przywitałam się i poszliśmy do mnie .

gadamy ze sobą całe popołudnie   wieczór . leżąc z telefonem przy poduszce piszę ostatniego sms'a : 'brat   koniec na dzisiaj . dokończymy gadać popołudniu . kocham cię .' wyciszam telefon i przez kolejne kilka minut słyszę co chwilę wibracje . jak zwykle pisze mi co chwilę   że mam wypić kawę i odechce mi się spać . nie odczytuję już tych wiadomości bo nie jestem w stanie . zasypiam od razu ze świadomością   że jutro wolny dzień i pośpię do 12 . śpię   śpię   śpię . znów wibracje . przebudzam się na moment   otwieram jedno oko i widzę   podniesione do połowy rolety . no tak   pewnie dopiero po 8 . mama zawsze wchodzi po cichu do mojego pokoju i je odsłania . wibracje cały czas nie ustają . nie patrząc na wyświetlacz odbieram :   kochasz mnie ?   pyta rozbawiony .   pojebało cię ? nie   nie kocham . człowieku ja śpię .   jeszcze wczoraj mnie kochałaś .   mówi z wyrzutem i oznajmia   że za chwilę wpadnie tylko po to   żeby wyjeść mi najlepsze jogurty   które kupił na śniadanie tata .

blaaackcheeery_ dodano: 7 marca 2011

gadamy ze sobą całe popołudnie , wieczór . leżąc z telefonem przy poduszce piszę ostatniego sms'a : 'brat , koniec na dzisiaj . dokończymy gadać popołudniu . kocham cię .' wyciszam telefon i przez kolejne kilka minut słyszę co chwilę wibracje . jak zwykle pisze mi co chwilę , że mam wypić kawę i odechce mi się spać . nie odczytuję już tych wiadomości bo nie jestem w stanie . zasypiam od razu ze świadomością , że jutro wolny dzień i pośpię do 12 . śpię , śpię , śpię . znów wibracje . przebudzam się na moment , otwieram jedno oko i widzę , podniesione do połowy rolety . no tak , pewnie dopiero po 8 . mama zawsze wchodzi po cichu do mojego pokoju i je odsłania . wibracje cały czas nie ustają . nie patrząc na wyświetlacz odbieram : - kochasz mnie ? - pyta rozbawiony . - pojebało cię ? nie , nie kocham . człowieku ja śpię . - jeszcze wczoraj mnie kochałaś . - mówi z wyrzutem i oznajmia , że za chwilę wpadnie tylko po to , żeby wyjeść mi najlepsze jogurty , które kupił na śniadanie tata .

Prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca  jak posłodzisz   słodka  jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

blaaackcheeery_ dodano: 7 marca 2011

Prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz - słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć  co robisz i sobie pójść  ale sam wiesz  jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah  buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina  że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie  by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją  no normalnie ją kocham!'

blaaackcheeery_ dodano: 7 marca 2011

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć