Przebudziłam się , była godzina 4 nad ranem , za oknem padał deszcz.Jakoś ciągnęło mnie by popatrzeć w niebo , usiadłam na parapecie , wzięłam misia tego od Ciebie i przytuliłam go do mojej klatki piersiowej. Nagle telefon za wibrował , dostałam wiadomość od ` S k a r b < 3 ` , na ekranie widniał tekst ` Kochanie pięknie wyglądasz w roztrzepanych włosach i miśkiem przytulonym do siebie , ale ja tu moknę ! Może otworzyła byś mi drzwi ? ; * ; ) ` Spojrzałam na bramkę , ujrzałam Ciebie z różą , pobiegłam na dół i czekałam aż wejdziesz.Przywitałam się i poszliśmy do mnie .
|