 |
|
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń, rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
 |
|
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
 |
|
Bo to szmata a po szmatach się jeździ jak po podłodze .
|
|
 |
|
Jeśli dziś jest jutro, to jutro mamy problem.Jeśli wczoraj nie było, to pora oprzytomnieć.Jeśli jest za dużo JEŚLI - nie wiemy kim jesteśmy.Jak sie czujesz? Generalnie niezbyt...
|
|
 |
|
Szkoda, że nie pamiętasz tego, co ja pamiętam.
|
|
 |
|
To dziwne - nie mieć kogoś, a bać się Go stracić.
|
|
 |
|
Znowu z uśmiechem na ustach i zwątpieniem w głosie opowiadała,
jak dobrze jej bez Niego.
|
|
 |
|
Nie płaczę przez Ciebie. To nie Twoja wina. Przecież Ty wcale nie
chciałeś, żebym Cię kochała.
|
|
 |
|
Nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inna.
|
|
 |
|
I tylko jeden raz, chciałabym zasnąć z myślą ze mi się nie przyśnisz .
|
|
 |
|
`... ale wraz z mijającymi latami przyszedłeś i zmieniłeś mój pogląd.Powinnam zostawić przeszłość za sobą.Powinnam pozwolić Ci mnie znaleźć.Rzekomo miałeś stać obok mnie. Zaklinałeś się, że będziesz mnie strzegł, podczas moich wzlotów i upadków.Miałeś być ze mną do samego końca...
|
|
|
|