 |
Przestałam czekać na smsy . Nie czekam na wiadomość na gadu . Gdy zadzwoni telefon - nie łudzę się, że to Ty . Odzwyczaiłam się . Nie jest mi smutno , gdy się nie odzywasz . Nie płaczę jak głupia , gdy nie widzę Twojego uśmiechu . Na dzień dzisiejszy mam po prostu wyjebane . I gdzieś mam fakt co się z Tobą dzieje . Ja chcę Cię tylko prosić o jedno - Ty już po prostu nie wracaj . Bo kolejny raz nie dam rady się ogarnąć .
|
|
 |
Nie wydaje mi się, że zdajesz sobie sprawę z tego ile dla mnie znaczysz...
|
|
 |
I nie mam już siły, i nie wiem co mam Ci powiedzieć albo czego nie mówić. Skąd mam wiedzieć jak się zachować? Chcę Ci powiedzieć, że chce Cię tak bardzo jak nigdy nikogo, że nie mogę zasnąć, bo ciągle myślę o Tobie, o nas, o tym, że nic nie ma i chciałabym Cię zobaczyć. Chciałabym, żebyś był chociaż na chwilę. Chciałabym mieć ciągle żywą nadzieję, znaleźć sens i spokój, nie pamiętać Cię, nie wspominać. Nie mam siły, chyba nigdy nikt nie zranił mnie tak bardzo jak Ty. Nawet w snach nie umiem być szczęśliwa.
|
|
 |
JEZU! IDIOTO SERCE MI KURWA ŁAMIESZ!
|
|
 |
I nagle wszystko co ją otaczało, przestało ją interesować. Nie chciała wiedzieć, która jest godzina, nie obchodziło ją czy świat się kończy, bo wydawałoby się, że nie ma nic więcej do stracenia, ani nic do zyskania. Była tylko ona i jej smutek, samotność i ból, który wzmagał się z każdą mijającą sekundą.
Cichy jęk, wydobyty z ust brunetki, przerodził się w rzewny płacz. Nie chciała słyszeć, czuć, ani patrzeć na świat, a jedynie móc oddychać bez zabranego jej powietrza.
|
|
 |
Kolejnego dnia, gdy poczuła na policzku pierwszy promień słońca, obiecała sobie, że gdy znów otworzy oczy, zobaczy inny świat, zacznie nowe życie. Nie chowając się już za silnym uściskiem jego rąk, a jedynie otulona wiatrem, będzie potrafiła twardo stąpać po ziemi, nie dając się wymazać wspomnieniom z innej rzeczywistości.
|
|
 |
Osoba która naprawdę cię kocha zawsze będzie po twojej stronie, nieważne jak ciężko będzie.
|
|
 |
Jeśli mnie ignorujesz, ja ignoruję ciebie. Jeśli nie zaczniesz rozmowy, nie będziemy rozmawiać.
|
|
 |
-Tato? -Co? -Gówno, 1:0 dla mnie -Nigdzie nie wychodzisz 1:1
|
|
 |
Nie lubiłam kiedy jego oczy były takie. Wszystko we mnie pękało. Cała złość przechodziła w mgnieniu oka. Po prostu nie umiałam się dłużej gniewać na niego.
|
|
|
|