 |
I nie chciałam dopuszczać myśli do siebie, że tak bardzo mogła bym tęsknić za tymi ramionami.
|
|
 |
Czasem do niektórych spraw trzeba dorosnąć, inaczej na nie spojrzeć.
|
|
 |
I może kiedyś, gdzieś w odległym czasie spotkamy się przypadkiem w jakimś mieście, jakiejś restauracji oboje siedzący przy stolikach ze swoimi założonymi rodzinami. Może wtedy przypadkiem nasze wzroki się spotkają i będziemy się zastanawiać " skąd ja go znam" - " skąd ja ją znam". I może, choć może i nie, przypomnimy sobie, że kiedyś się znaliśmy, tak bardzo dobrze. Wiedzieliśmy o sobie wszystko i byliśmy dla siebie wszystkim. Może chociaż ukradkiem rzucimy sobie uśmiech, lub skiniemy głową, albo po prostu udamy -a może to nie będzie udawane - nawet siebie nie poznamy, nie przypomnimy sobie tych młodzieńczych lat, w których tak bardzo za sobą szaleliśmy i w danej chwili byliśmy dla siebie wszystkim do życia potrzebnym.
|
|
 |
"Ciąża to nie choroba " - od tygodnia ledwo chodzę, pomijając inne aspekty, a najbliższe (jak dobrze pójdzie) 2 miesiące spędzę przykuta do łóżka ...
|
|
 |
Młody pcha mi się na świat - szkoda, że troszkę za szybko, niecierpliwy po mamie.
|
|
 |
Tak cudowny poranek, pozwoliłam sobie dziś na wszystko czego sobie odmawiałam :)
|
|
 |
Zaraz go zajebię. Tylko wypiję kawę.
|
|
 |
Chciałbym już móc z Tobą dzielić łóżko, poduszkę, sen i życie. Wiesz?
|
|
 |
Byłam zawsze. Byłam wtedy, kiedy mnie potrzebował i kiedy sprawiał, że musiałam czekać. Byłam tym jego pieprzonym pewniakiem, że zawsze znajdę dla niego czas, serce i całą gamę czułości. Byłam w stanie zrezygnować ze wszystkiego byle tylko On miał wszystko. Przysięgam, że był najważniejszą częścią mojego małego świata, coraz ważniejszą. Tylko, że On nigdy nie traktował mnie tak samo i nigdy nie rozumiał, że każde jego odejście sprawia, że wszystko, co miałam zostaje zniszczone. Zniszczył wszystko kolejny raz, a odchodząc nawet nie zdobył się na odwagę żebym mogła się z nim pożegać. Nie potrafię tego zrozumieć. / he.is.my.hope
|
|
 |
Chcę Cię. Z każdą wadą. Z każdą zaletą. Z każdym żartem. Z głupimi pytaniami. Z wszystkimi przyzwyczajeniami. Z każdym nawykiem. Z wszystkimi grymasami na twarzy. Z marudzeniem. I wszystkimi złośliwościami. Chcę Cię. Nawet, gdy ciężko ze sobą wytrzymać. Gdy obrażamy się na siebie na 5 min. Chcę Cię. Z wstawaniem w południe. Z każdym przytuleniem, nawet gdy mówię, że nie chcę. Z każdą niespodzianką. Z cierpliwością. I kiedy jej już brakuje. Chcę Cię. Gdy się budzę. I gdy zasypiam. Gdy razem gotujemy. Gdy dzwonisz z pytaniem na co mam ochotę, bo właśnie jesteś w sklepie. Gdy męczysz mnie swoimi ulubionymi piosenkami. Gdy każesz mi oglądać kolejny horror albo jakiś film piąty raz. Chcę cię. Z kwiatkami zrywanymi po północy. Z wspólnym patrzeniem w gwiazdy. Z wycieczkami. Z piknikami. Z pomysłami. Z najmniejszymi gestami. Chcę cię z wszystkim, bo bez tego wszystkiego nie byłbyś już taki mój!
|
|
 |
Powiedziałam, że może odejść. Nigdy nie obiecywałam, że będę czekać.
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
|
|