 |
Często myślę o osobach, które kochają po kryjomu. O tych które kochają pomimo że druga osoba nie ma o tym pojęcia. O tym jak płaczą nocą, jak cierpią. Może gdyby niektóre słowa przechodziły łatwiej przez gardło życie byłoby lepsze. Może wszyscy byliby szczęśliwi.
|
|
 |
nie ma na świecie słabszej osoby niż zakochana kobieta .
|
|
 |
Szczerze mówiąc moje uczucia nie grały zbyt dużej roli. Ja muszę zapomnieć o tobie, to że cię kocham abyś ty mógł dostać to czego chcesz. Nagrodą za moje wyrzeczenie będzie jego szczęścia. To chyba dobra nagroda nie?
|
|
 |
Patrząc mi w oczy, zobaczysz lustro, które odbija fałszywe szczęście świata.
|
|
 |
Jesteśmy jak studium kontrastów: twardość i miękkość, blond i czerń, szaleństwo i spokój - a jednak tak dopasowani, że kiedy jednego zabraknie, drugie nie będzie już do końca sobą.
|
|
 |
Nigdy w życiu nikt tak mnie nie upokorzył.Przenigdy.
|
|
 |
W chwili desperacji,trzeba się chwytać wszystkiego.Opierając się na założeniu,że cień szansy jest lepszy od jej braku.
|
|
 |
' Tu pośród martwych dusz kurz opada wiele wolniej
co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć.. '
|
|
 |
będę siedzieć i organizować zbieg okoliczności. tylko i wyłącznie po to, żebyś nachylił się nade mną i szepnął, że jestem tą na którą czekałeś.
|
|
 |
nie kłamię mówiąc, że nie mogę żyć bez Ciebie. to nie jest kwestia tego, że mogę ale nie chcę. nie potrafię. nie wyobrażam sobie, podnieść rano powiek i nie zacząć się zastanawiać nad tym czy też już się obudziłeś. nie wyobrażam sobie, nie napisać do Ciebie smsa przypominając o moim uczuciu względem Ciebie, które czasami mnie niszczy bardziej niż najgorsze świństwo ingerujące w nasz organizm. nie umiałabym Cię spotkać na ulicy i nie podbiec po drodze prawie zwracając przepełniające mnie szczęście i nie rzucić Ci się na szyję i powiedzieć jak Cię kocham, mając świadomość że pewnie znienawidziłeś już te 2 słowa przez ich codzienny nadmiar, jak najbardziej znienawidzone przez Ciebie pomidory. nie umiałabym. nie chcę się uczyć. nie chcę zapominać. bo szczęście nie jest nam dane po to, żeby się go wyzbywać w jakiejkolwiek postaci. nawet wspomnień.
|
|
 |
Bo czemu by nie iść od jednego przejscia dla pieszych po wysepce, środkiem ruchliwej ulicy az do drugiego?! Przy tym trzymać sie za rece i widzieć ślicznie oświetlony nocą Pałac Branickich. : ) Uwielbiam nasze pomysły : )
|
|
 |
I wyobraź sobie człowieku scene : Wysiada z pociągu mała drobna dziewczyna z dużą torbą, rozgląda sie po zatłoczonym peronie by znaleźć osobę, która miała na nią czekać i nagle ją dostrzega. Pierw idzie powoli w jej strone, potem przyspiesza kroku przy czym widząc ją na przeciwko siebie dostrzega ze ona cos wyjmuje z za siebie. Długi bukiet Stokrotkopodobnych kiwatów. Drobna dziewczynka wtula sie w drugą i obie są szczęsliwe, a ludzie obok gapią się na coś "dziwnego".Przecież to dobrze znane im uczucie o nazwie "miłość". Lecz ta jest inna... nie wyznawana przez nich...
|
|
|
|