 |
Nikt nie docenia tego, jak skutecznie powstrzymuję się od bycia rozszalałym psychopatą.
|
|
 |
Bardzo Cię kocham, ale nigdy nie będę jedną z tych kobiet, które tylko ładnie wyglądają uwieszone na ramieniu męża, albo stoją w kuchni przy zlewie.. Życie człowieka musi coś znaczyć. Więcej niż gotowanie, sprzątanie i dzieci. W życiu musi być coś więcej. Nie umrę zmywając filiżanki.
|
|
 |
idę umierać na niewyjaśnione przyczyny własnych błędów.
|
|
 |
Wiedzialam, że po dłuższym czasie na odległość bedę wariowała z tęsknoty i znajdowała sobie różne zajęcia żeby wytrzymać. Wiedzialam o tym, że po roku bedzie trzeba zamieszkać razem bo inaczej nie wytrzymam. Schemat zaczyna sie powtarzać. Boje sie jak bedzie dalej, teraz gdy posypaly sie plany. Boje sie o każde jutro. I przy każdej kłótni coraz gorzej jest dojść nam do porozumienia, wszystko przez tą jebaną odleglość...
|
|
 |
Była wygadana, każdemu umiała powiedzieć co o nim sądzi, umiała też doskonale pyskować. Pewnego dnia w jej życiu pojawił się ktoś kto powstrzymał to wszystko w niej, na jego widok cała się trzęsła a serce biło szybciej, kiedyś nie myślała o tym czy jest nachalna czy nie. Teraz męczy się miesiącami bo on nie pisze, a ona go tak cholernie potrzebuje/ ?
|
|
 |
Chciała bym by było jak dawniej, chciała bym by mieszkała 5 minut drogi ode mnie. Wszystko jest dobrze, nie potrzebuje by mnie pocieszała. Potrzebuje po prostu zobaczyć ją na herbatę. Wpaść choćby bez zapowiedzi, akurat gdy mam chwile czasu.
|
|
 |
Zapamiętam tamto popołudnie do końca życia. Nie zapomnę jak niczego nie świadoma poszłam spotkać sie z kumplami na naszej "ławce". Świeciło słońce, pierwszy raz od kilku dni. Wyszłam z domu, z daleka widziałam ławke,,, Z daleka widziałam Ją. Zrobiła mi cudowną niespodziankę z moim przyjacielem. Pierwszy raz ktoś zrobił mi tak wielką niespodziankę, a ja niczego sie nie domyśliłam. A przecież ona nie mieszka godzinę drogi ode mnie. Cudownie było dostać taki bonus w postaci kilku godzin do spedzenia razem. Kocham ją, chce by była zawsze, by robiła mi niespodzianki i była tak cholernie spełniona tym, że udało sie jej.
|
|
 |
Będę przy Tobie, nie bój się, proszę.
|
|
 |
[2] A no i mam małą prośbę kochana, ześlij mi już proszę stokrotkę, chociaż jedną - wiesz, że dzięki nim żyje. Opowiedz mi proszę, gdzie byłaś tyle czasu, czy to było konieczne?! Resztę opowiem Ci przy okazji, bo chyba nie wpadłaś na chwile, prawda?! Kocham Cie promyczku. Dziękuje, że jesteś z powrotem. Wiedziałam, że nie zostawisz mnie samej z tym wszystkim. Buziaki no i uściski. Twoja Zuzia, tak ZUZIA - ja też wróciłam.
|
|
|
|