głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fiore

siedziałam  z najlepszą przyjaciółką  w tym samym miejscu  gdzie kilkanaście miesięcy temu  spotkałam się z Nim. słońce świeciło tak samo  wiatr był dziwnie podobny  tylko  że trawkę  przykrył biały puch. milczałyśmy. ma bratnia dusza  doskonale wiedziała  o czym myślę  więc złapała mnie za rękę. nie płakałam  jego zachowanie wymazało ze mnie wszelkie uczucia  byłam jak robot. zdenerwowana  potrząsnęła mną.  'dziewczyno  przestań  ożyj  on nie wróci  jesteś silna  naucz się żyć od nowa  proszę!'. zaczęła szlochać  nie mogłam patrzeć jak cierpi.  'zmienię się.' obiecałam. tak też zrobiłam.

waniilia dodano: 13 grudnia 2010

siedziałam, z najlepszą przyjaciółką, w tym samym miejscu, gdzie kilkanaście miesięcy temu, spotkałam się z Nim. słońce świeciło tak samo, wiatr był dziwnie podobny, tylko, że trawkę, przykrył biały puch. milczałyśmy. ma bratnia dusza, doskonale wiedziała, o czym myślę, więc złapała mnie za rękę. nie płakałam, jego zachowanie wymazało ze mnie wszelkie uczucia, byłam jak robot. zdenerwowana, potrząsnęła mną. -'dziewczyno, przestań, ożyj, on nie wróci, jesteś silna, naucz się żyć od nowa, proszę!'. zaczęła szlochać, nie mogłam patrzeć jak cierpi. -'zmienię się.'-obiecałam. tak też zrobiłam.

poprosił mnie  o szybkie spotkanie. błyskawicznie  znalazłam się w parku miejskim. siedział na ławce  ze zwieszoną głową  doskonale wiedziałam  co to oznacza.  'przepraszam Kochanie  doskonale wiesz  o co chodzi. nie jesteśmy razem  wiem. ale przez tą chorą sytuację  zrozumiałem  iż kocham tylko Ciebie' klęknął. 'będziesz ze mną'   ciągnął. 'proszę'. przymknęłam powieki  spod nich  rytmicznie  wypływał potok łez  które delikatnie błyszczały w zimowym słońcu. wstał  usiadł obok  objął mnie  kołysał w ramionach  po pewnym czasie  odważyłam się  wypowiedzieć te magiczne słowa:   'kocham Cię  chcę z Tobą być  jesteś sensem mojego życia'. od tego momentu jesteśmy razem  nierozłączni.

waniilia dodano: 13 grudnia 2010

poprosił mnie, o szybkie spotkanie. błyskawicznie, znalazłam się w parku miejskim. siedział na ławce, ze zwieszoną głową, doskonale wiedziałam, co to oznacza. -'przepraszam Kochanie, doskonale wiesz, o co chodzi. nie jesteśmy razem, wiem. ale przez tą chorą sytuację, zrozumiałem, iż kocham tylko Ciebie' klęknął. 'będziesz ze mną' - ciągnął. 'proszę'. przymknęłam powieki, spod nich, rytmicznie, wypływał potok łez, które delikatnie błyszczały w zimowym słońcu. wstał, usiadł obok, objął mnie, kołysał w ramionach, po pewnym czasie, odważyłam się, wypowiedzieć te magiczne słowa: - 'kocham Cię, chcę z Tobą być, jesteś sensem mojego życia'. od tego momentu jesteśmy razem, nierozłączni.

''   Co to jest przyjaźń ? Zapytał pięcioletni chłopiec swojego kolegi z przedszkola.   Przyjaźń jest wtedy   kiedy codziennie wykradasz mi czekoladki z plecaka   a ja nadal trzymam je w tym samym miejscu .

imagine.me.and.you dodano: 13 grudnia 2010

'' - Co to jest przyjaźń ? Zapytał pięcioletni chłopiec swojego kolegi z przedszkola. - Przyjaźń jest wtedy , kiedy codziennie wykradasz mi czekoladki z plecaka , a ja nadal trzymam je w tym samym miejscu . "

Nienawidzę kiedy ktoś mi mówi   że życie jest piękne . Podziwiam tych ludzi   którym przechodzi to przez gardło .  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 13 grudnia 2010

Nienawidzę kiedy ktoś mi mówi , że życie jest piękne . Podziwiam tych ludzi , którym przechodzi to przez gardło . |imagine.me.and.you|

świetne :D! teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: świetne :D! do wpisu 13 grudnia 2010
   teksty waniilia dodał komentarz: ;* do wpisu 12 grudnia 2010
nie wiem  które z nas  zmieniło się tak  iż nie możemy wspólnie żyć. przechodzimy obok siebie  tak obojętni i puści  jak nigdy dotąd. dorównuję Ci  w tej cholernej grze  jaką prowadzimy. nie widujemy się zbyt często  ale nasze opisy na znanym komunikatorze  robią sobie na złość. doskonale wiesz  że tęsknię za Tobą  mimo tego  iż jestem z kim innym i cieszę się szczęściem. marzę byś  nie ułożył sobie życia  jestem egoistką  wiem. ale tego  nauczyłam się od Ciebie  Słońce.

waniilia dodano: 12 grudnia 2010

nie wiem, które z nas, zmieniło się tak, iż nie możemy wspólnie żyć. przechodzimy obok siebie, tak obojętni i puści, jak nigdy dotąd. dorównuję Ci, w tej cholernej grze, jaką prowadzimy. nie widujemy się zbyt często, ale nasze opisy na znanym komunikatorze, robią sobie na złość. doskonale wiesz, że tęsknię za Tobą, mimo tego, iż jestem z kim innym i cieszę się szczęściem. marzę byś, nie ułożył sobie życia, jestem egoistką, wiem. ale tego, nauczyłam się od Ciebie, Słońce.

puste miejsce przy stole  w mym sercu  wypełnił strach. niegdyś siedziałeś tam Ty  uśmiechałeś się od ucha do ucha  a ja głaskałam  twe blond spiralki. niestety to przeszłość  na przeciwko mnie nadal bywają przyjaciele  zmienne miłostki  lecz obok krzesła  na którym zwykłam siadać nie ma nikogo. samotność zagościła w najbliższym otoczeniu  zbłąkanej duszy  dziwnej piętnastolatki. nie planuję przyszłości  żyję chwilą  lecz wiem  iż w najbliższym czasie  zobaczę Cię  nie zaważy to na Twojej egzystencji  jednakże zburzy mój idealnie zbudowany świat  niestety na zawsze.

waniilia dodano: 12 grudnia 2010

puste miejsce przy stole, w mym sercu, wypełnił strach. niegdyś siedziałeś tam Ty, uśmiechałeś się od ucha do ucha, a ja głaskałam, twe blond spiralki. niestety to przeszłość, na przeciwko mnie nadal bywają przyjaciele, zmienne miłostki, lecz obok krzesła, na którym zwykłam siadać nie ma nikogo. samotność zagościła w najbliższym otoczeniu, zbłąkanej duszy, dziwnej piętnastolatki. nie planuję przyszłości, żyję chwilą, lecz wiem, iż w najbliższym czasie, zobaczę Cię, nie zaważy to na Twojej egzystencji, jednakże zburzy mój idealnie zbudowany świat, niestety na zawsze.

Mówisz  ze mnie kochasz? to gdzie jesteś jak jest mi źle ? Gdy moje życie przypomina krainę smerfów po napadzie Gargamela a moje serce rozrywane jest przez stado dzikich motyli. Bo zrozum kochanie miłość to nie tylko piękne słowa  ale także gesty  choćby te najdrobniejsze.   lovexlovex

lovexlovex dodano: 12 grudnia 2010

Mówisz, ze mnie kochasz? to gdzie jesteś jak jest mi źle ? Gdy moje życie przypomina krainę smerfów po napadzie Gargamela,a moje serce rozrywane jest przez stado dzikich motyli. Bo zrozum kochanie miłość to nie tylko piękne słowa, ale także gesty, choćby te najdrobniejsze. / lovexlovex

Stanął w progu jej mieszkania otwierając aksamitne pudełeczko i padając na kolana. Nigdy Go takiego nie widziała. W Jego oczach mieniły się i błyskotały małe łezki wzruszenia. Ręce drżały mu niemiłosiernie  bicie Jego serca było słychać aż do kuchni a słowa 'kochanie   zostań ze mną na zawsze' niemalże skakały po Jego strunach głosowych. Widząc to wszystko pochyliła się nad nim i lekko pogłaskała Go kciukiem po policzku.   odpowiedz czy się zgadzasz. Czuła jak Jego policzki rozpiera niewyobrażalny ukrop  aż robią się czerwone.   Nie wiem co mam powiedzieć. Rozpłakała się ze szczęścia. Tkwili tak w wejściu  On klęczał i przyspieszone tętno rozsadzało Jego serce  Ona stała wpatrując się w Niego z niedowierzaniem.   Powiedz tak. wyszeptał resztkiem siły w głosie  a Jego oczy coraz bardziej wypełniały się łzami. Bez zastanowienia wykrzyczała głośne: tak   rzucając się mu na szyję i lądując z Nim na ośnieżonej wycieraczce pod blokiem. Byli tak beztrosko szczęśliwi.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 12 grudnia 2010

Stanął w progu jej mieszkania otwierając aksamitne pudełeczko i padając na kolana. Nigdy Go takiego nie widziała. W Jego oczach mieniły się i błyskotały małe łezki wzruszenia. Ręce drżały mu niemiłosiernie, bicie Jego serca było słychać aż do kuchni a słowa 'kochanie , zostań ze mną na zawsze' niemalże skakały po Jego strunach głosowych. Widząc to wszystko pochyliła się nad nim i lekko pogłaskała Go kciukiem po policzku. - odpowiedz czy się zgadzasz. Czuła jak Jego policzki rozpiera niewyobrażalny ukrop, aż robią się czerwone. - Nie wiem co mam powiedzieć. Rozpłakała się ze szczęścia. Tkwili tak w wejściu, On klęczał i przyspieszone tętno rozsadzało Jego serce, Ona stała wpatrując się w Niego z niedowierzaniem. - Powiedz tak. wyszeptał resztkiem siły w głosie, a Jego oczy coraz bardziej wypełniały się łzami. Bez zastanowienia wykrzyczała głośne: tak , rzucając się mu na szyję i lądując z Nim na ośnieżonej wycieraczce pod blokiem. Byli tak beztrosko szczęśliwi. |imagine.me.and.you|

dziękuję ci bardzo   3 :  teksty lovexlovex dodał komentarz: dziękuję ci bardzo < 3 :* do wpisu 12 grudnia 2010
WPISY PONIŻEJ NA PROŚBĘ JEDNEJ Z DZIEWCZYN    MAM NADZIEJE  ŻE O COŚ TAKIEGO CI CHODZIŁO I SIĘ PRZYDADZĄ    POZDRAWIAM :

lovexlovex dodano: 12 grudnia 2010

WPISY PONIŻEJ NA PROŚBĘ JEDNEJ Z DZIEWCZYN ;) MAM NADZIEJE, ŻE O COŚ TAKIEGO CI CHODZIŁO I SIĘ PRZYDADZĄ ;) POZDRAWIAM : *

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć