 |
|
Siedząc w jego bluzie i stringach postawiła przed sobą dwa kieliszki, w jedynym topiła wspomnienia a w drugim uczucia które żywiła do niego. Kiedy wybiła północ i wraz z ususzonymi różami, które dostała od niego stwierdziła, ze nic do niego nie czuję i nie pamięta blasku jego oczu i zniewalającego uśmiechu, napisał w jednej chwili burząc to co układała godzinami. poczuła się jak dziecko, któremu rozwalono domek z piasku . / lovexlovex
|
|
 |
|
Chciałabym wrócić do tamtych czasów kiedy zakładając za duże szpilki mamy malowałam sobie usta czerwoną pomadką, wlewałam wodę do kieliszka i udawałam dorosłą kobietę. Albo rozmawiając z kolegami traktowałam ich z dystansem, bez uczuć.. a miłość żywiłam jedynie do mojego pluszaka, przecież on nigdy mnie nie zranił. / lovexlovex
|
|
 |
|
To takie dziwne, że dziś jest cholernie szczęśliwą osobą. Że ma obok siebie najcudowniejszego faceta, którego kocha bezgranicznie. Myśl o Nim przyprawia ją o dziwne dreszcze, a Jego dotyk potęguje w niej cudowne emocje. Kiedyś nie mogła zasnąć, a na poduszce zostawiała tylko czarne ślady z rozmazanego przez słone łzy tuszu. Dziś kładzie się obok Niego i z głową na Jego klatce piersiowej zasypia w mgnieniu oka. Wciąż nie może uwierzyć w wypowiadane przez samą siebie słowa, że życie jest piękne. Tak. Niby życie jest takie piękne, a tu mija równy rok od kiedy chciała je sobie odebrać. Spójrz jak świat szybko się zmienia. | imagine.me.and.you |
|
|
 |
|
Od dawna czekała na ten dzień, z niepokojem odliczała tygodnie, dni, godziny, sekundy..To był ich dzień, pierwsza rocznica. Dla niej najważniejszy dzień w życiu, a on ? On zapomniał. Najzwyczajniej w świecie zapomniał o nich, o ich miłości, mając po prostu wyjebane . / lovexlovex
|
|
 |
|
Obudziła się z uśmiechem na twarzy, tak bardzo cieszyła się na ten dzień. Mimo, ze za oknem mróz i fatalna pogoda, w jej sercu panowała wiosna. Miała nadzieje, ze zadzwoni do niej z życzeniami i wyznając miłość opowie, ze ten miesiąc był najpiękniejszy w jego życiu.. jednak on milczał mając wyjebane. A jej serce krwawiło żyznymi łzami wydobywającymi się z jej błękitnych oczu.. rozczarowanie.. to boli. / lovexlovex
|
|
 |
|
nienawidzę spotykać, tak uroczych, delikatnych, ślicznych stworzonek na swojej drodze!
|
|
 |
|
posłał mi, ciepłe, ociekające uśmiechem spojrzenie. na pamięć znałam, doskonałe rysy, jego twarzy, ciemną karnację, zdumiewające, czekoladowe oczy, schowane, pod wachlarzem rzęs, których pozazdrościłaby mu każda dziewczyna, śmieszny nosek i pełne wargi. rozchyliłam lekko wargi i przyglądałam się mu, w milczeniu. nie zauważyłam, hałasów dobiegających z kuchnii, mego małego mieszkanka, ani koleżanki, ciągnącej, moje, długie, brązowe loki. zamarzyłam się, na dobrą godzinę, wywołując przy tym chichot, większości koleżanek.
|
|
|
|