głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fionaxd

 Hej  coś się stało?   Nie  skądże. Ja tylko duszę się z miłości.   Aha  to dobrze. Cześć.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

-Hej, coś się stało? - Nie, skądże. Ja tylko duszę się z miłości. - Aha, to dobrze. Cześć. / caramello

Po raz pierwszy od tak dawna zobaczyłam gwiazdy. I mogę się szczerze przyznać  że po raz pierwszy od wielu dni uśmiechnęłam się naprawdę szczerze.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

Po raz pierwszy od tak dawna zobaczyłam gwiazdy. I mogę się szczerze przyznać, że po raz pierwszy od wielu dni uśmiechnęłam się naprawdę szczerze. / caramello

I nigdy nie zapomnę  jak zatrzymywałeś się na środku korytarza tylko po to  by mnie przytulić i powiedzieć zwykłe cześć. A przecież nic nas nie łączyło  prawda?   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

I nigdy nie zapomnę, jak zatrzymywałeś się na środku korytarza tylko po to, by mnie przytulić i powiedzieć zwykłe cześć. A przecież nic nas nie łączyło, prawda? / caramello

Zatańczyliśmy ten ostatni raz. Ostatni raz poczułam  jak całujesz mnie w czoło. Odszedłeś  a ja pozostałam sama.  Hej  zaczekaj  Krzyknęłam.  Piosenka się jeszcze nie skończyła!  Nie usłyszałeś. Próbowałam zapomnieć  lecz za każdym razem powracał obraz twojej twarzy. Twojego uśmiechu. Nie potrafiłam  przepraszam. Wiesz co? Tęsknię.I pomimo wszystko nadal Cię kurwa kocham  rozumiesz?   caramello nie wiem  czy o coś takiego Ci chodziło. Jakoś nie potrafiłam się wczuć w Twoją sytuację. teksty caramello dodał komentarz: Zatańczyliśmy ten ostatni raz. Ostatni raz poczułam, jak całujesz mnie w czoło. Odszedłeś, a ja pozostałam sama. "Hej, zaczekaj" Krzyknęłam. "Piosenka się jeszcze nie skończyła!" Nie usłyszałeś. Próbowałam zapomnieć, lecz za każdym razem powracał obraz twojej twarzy. Twojego uśmiechu. Nie potrafiłam, przepraszam. Wiesz co? Tęsknię.I pomimo wszystko nadal Cię kurwa kocham, rozumiesz? / caramello nie wiem, czy o coś takiego Ci chodziło. Jakoś nie potrafiłam się wczuć w Twoją sytuację. do wpisu 19 maja 2010
Odesłałam klucz do swego serca Amorkowi. Tak  zamknęłam Cię w środku. I nigdy nie wypuszczę. Nigdy  rozumiesz?   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

Odesłałam klucz do swego serca Amorkowi. Tak, zamknęłam Cię w środku. I nigdy nie wypuszczę. Nigdy, rozumiesz? / caramello

Proszę  nie zostawiaj mnie teraz. Przecież wiesz  że kiedy mówię  że sobie poradzę   kłamię. Przecież tak dobrze mnie znasz.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

Proszę, nie zostawiaj mnie teraz. Przecież wiesz, że kiedy mówię, że sobie poradzę - kłamię. Przecież tak dobrze mnie znasz. / caramello

 Kochanie  zniszczyłeś mi życie  wiesz?   Wiem.  I mam ochotę Cię zabić  wiesz?   Wiem.   I co  nie boisz się?  Nie. Wiesz dlaczego?  Nie  nie wiem.  Kochasz mnie.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

-Kochanie, zniszczyłeś mi życie, wiesz? - Wiem. -I mam ochotę Cię zabić, wiesz? - Wiem. - I co, nie boisz się? -Nie. Wiesz dlaczego?- Nie, nie wiem. -Kochasz mnie. / caramello

Idąc rano do szkoły postanowiła  że on już nigdy nie zobaczy jej smutnej. Pogoda sprzyjała  słonce oświetlało jej twarz  kiedy przechodziła przez park z uniesioną głową i uśmiechem na ustach. Gdy napotkała jego zielone tęczówki  i uśmiechnęła się jeszcze szerzej. Nadal miała na sobie wielkie przeciwsłoneczne okulary i nie mógł zauważyć  że ten uśmiech nie sięga już jej brązowych tęczówek. Przez trzy godziny śmiała się  rozmawiała i starała unikać jego wzroku. Kiedy na długiej przerwie szła sama przez długi korytarz  nie udało jej się już ukryć swoich oczu przed nim. Nie podszedł jednak  nie potrafił przeciwstawić się swoim kolegom. Gdy wychodziła ze szkoły  padał ulewny deszcz. Nie nałożyła kaptura i nie otworzyła parasolki. Powolnym krokiem  z podniesioną do góry głową i uśmiechem na ustach znów szła przez park. Ludzie oglądali się za nią  a po twarzy spływały jej krople wody  włosy i trampki całkowicie przemoczone. A oczy nadal produkowały tony łez  których nigdy nie miał zobaczyć świat.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

Idąc rano do szkoły postanowiła, że on już nigdy nie zobaczy jej smutnej. Pogoda sprzyjała, słonce oświetlało jej twarz, kiedy przechodziła przez park z uniesioną głową i uśmiechem na ustach. Gdy napotkała jego zielone tęczówki, i uśmiechnęła się jeszcze szerzej. Nadal miała na sobie wielkie przeciwsłoneczne okulary i nie mógł zauważyć, że ten uśmiech nie sięga już jej brązowych tęczówek. Przez trzy godziny śmiała się, rozmawiała i starała unikać jego wzroku. Kiedy na długiej przerwie szła sama przez długi korytarz, nie udało jej się już ukryć swoich oczu przed nim. Nie podszedł jednak, nie potrafił przeciwstawić się swoim kolegom. Gdy wychodziła ze szkoły, padał ulewny deszcz. Nie nałożyła kaptura i nie otworzyła parasolki. Powolnym krokiem, z podniesioną do góry głową i uśmiechem na ustach znów szła przez park. Ludzie oglądali się za nią, a po twarzy spływały jej krople wody, włosy i trampki całkowicie przemoczone. A oczy nadal produkowały tony łez, których nigdy nie miał zobaczyć świat. / caramello

tak  ja też.     teksty caramello dodał komentarz: tak, ja też. ( ; do wpisu 19 maja 2010
Mimo  że nie powiedział jej  że to już koniec  ona wiedziała. I chociaż nie było żadnego wielkiego wybuchu  i właściwie nic wokół niej się nie zmieniło poczuła  że właśnie runął jej na głowę cały ten pieprzony świat.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

Mimo, że nie powiedział jej, że to już koniec, ona wiedziała. I chociaż nie było żadnego wielkiego wybuchu, i właściwie nic wokół niej się nie zmieniło poczuła, że właśnie runął jej na głowę cały ten pieprzony świat. / caramello

Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie  ale nie zważając na nic tylko się uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół  tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska. Nareszcie czuła się szczęśliwa. Wiedziała  że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając  przeleciała wzrokiem po kocu  na którym siedziała  i zatrzymała się na chwilę na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest  by odebrać  lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół  nie zastanawiała się już  co by było gdyby  To był jej czas  jej chwila  jej szansa na to  by być szczęśliwą.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie, ale nie zważając na nic tylko się uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół, tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska. Nareszcie czuła się szczęśliwa. Wiedziała, że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając, przeleciała wzrokiem po kocu, na którym siedziała, i zatrzymała się na chwilę na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest, by odebrać, lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół, nie zastanawiała się już, co by było gdyby, To był jej czas, jej chwila, jej szansa na to, by być szczęśliwą. / caramello

Popatrz  nareszcie jesteś popularny! Tylko czy jesteś pewien  że wolisz być kimś innym? Bo wiesz  sprawdziłam to na sobie i najwygodniej mi we własnej skórze.   caramello

caramello dodano: 19 maja 2010

Popatrz, nareszcie jesteś popularny! Tylko czy jesteś pewien, że wolisz być kimś innym? Bo wiesz, sprawdziłam to na sobie i najwygodniej mi we własnej skórze. / caramello

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć