 |
Zabierz mi wszystko co mam.
Zabierz mi uśmiech gdy sie cieszę.
Zabierz mi drogi, choć nie sądze żebyś którąś przeszedł.
Zabierz mi cele, choć nie sądze żebyś do nich doszedł.
Prosze zabierz mi pieniądze, zabierz te jebane grosze.
Zabierz mi miłość, bo nienawiść masz własną.
Zabierz mi oczy, które na to wszystko patrzą.
Zabierz mi talent, zabierz najlepsze rzeczy, które w sobie uzbierałem.
|
|
 |
Nie potrzebuje tego życia, potrzebuje tylko kogoś dla kogo mogłabym umrzeć.
|
|
 |
|
mam zamiar odejść i nie mam zamiaru oglądać się za siebie i nie mam zamiaru się żegnać. żyłem sam, walczyłem sam, sam radziłem sobie z bólem, umrę sam
|
|
 |
tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok, przy mnie
tak ważny czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz ?
tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne
|
|
 |
nie chce żebym patrzył tak na nią, prosto w oczy
bo nie chce musieć mówić mi, że już mnie nie kocha
|
|
 |
chciałbym umieć jej pokazać tą miłość
którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku
chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i
zawsze być przy niej, być potrzebny
rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale
bez niej jestem pusty nawet gdy idę przed siebie.
|
|
 |
naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć
było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów
|
|
 |
Moja chmura jak planeta K-PAX, ja jak Kevin Spacey
zapraszam cię do miejsca gdzie się wszystko zmieści
|
|
 |
W miejscach, w których miałem rany, dziś mam blizny, nie boli, Już nie dam Ci rozdrapać ich, zdążyły się zagoić. Ja zdążyłem przyzwyczaić się i z nimi się oswoić, Tak jak Ty zdążyłeś zjebać i odwrócić się od swoich. Nie spaliłem żadnych zdjęć. Miałoby to jakiś sens? Dawno się zerwała wieź, miedzy nami nie ma niej. Nie ma o czym gadać, wiesz, dawno mi już nie jest smutno.
|
|
 |
Jest słodycz w niej ubrana w gorzkie słowa
|
|
 |
Musisz to zrozumieć
że mam gdzieś twoje myśli
że miłość mnie nie bawi
jak głód czy terroryści
|
|
 |
Mam już dosyć pierdolenia
tych tandetnych hitów z dupy
co na stacjach komercyjnych
wyśpiewują tępe suki
|
|
|
|