W miejscach, w których miałem rany, dziś mam blizny, nie boli, Już nie dam Ci rozdrapać ich, zdążyły się zagoić. Ja zdążyłem przyzwyczaić się i z nimi się oswoić, Tak jak Ty zdążyłeś zjebać i odwrócić się od swoich. Nie spaliłem żadnych zdjęć. Miałoby to jakiś sens? Dawno się zerwała wieź, miedzy nami nie ma niej. Nie ma o czym gadać, wiesz, dawno mi już nie jest smutno.
|