 |
nie wiem co we mnie wstąpiło, dlaczego tak się czuje?!
|
|
 |
Goniłam za twoją miłością w nieskończoność,
potrzebuję cię bardziej niż mogę znieść!
Obiecałeś wieczność i jeden dzień dłużej
a potem to wszystko zabierasz/ Ellie Goulding.
|
|
 |
To źle, że chciałam poczuć się najważniejsza? To źle, że potrzebowałam czułości jaką dać mi mógł tylko on? Może faktyczne to źle, że w zamian za to wszystko chciałam dać miłość, dać całą siebie i wszystko, co mogłam. To wszystko źle. Po prostu źle, że chciałam być szczęśliwa i chciałam dać szczęście.!
|
|
 |
Poznałem kilka dup większość przejściowe przygody, więc jak chciałem mieć tą jedną i zaczęły się schody, pierwszą swą prawdziwą miłość zostawiłem dla idiotki, później stałem się zabawką w rękach kilku niby słodkich. brawo robaczku.!
|
|
 |
„Przyjaciel, który chodzi z tobą do łóżka” – krzywi się moja
podświadomość. Wiem, wiem. Odsuwam od siebie tę nieprzyjemną
myśl./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
Ale myśl, że miałabym się z nim więcej nie spotkać, jest
koszmarna. Jak to możliwe, że tak szybko zagościł na stałe w moich
myślach? Nie może chodzić wyłącznie o seks... prawda? Ocieram łzy
wierzchem dłoni. Nie mam ochoty analizować uczuć, które do niego
żywię. Przeraża mnie to, co mogłabym odkryć. I co ja mam teraz
zrobić?./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
Opieram się o ścianę i chowam twarz w dłoniach. Co ja sobie wyobrażałam? W moich oczach wzbierają nieproszone łzy. Dlaczego płaczę? Osuwam się na ziemię, zła na siebie za tę bezsensowną reakcję. Podciągam kolana pod brodę, chcąc się zwinąć w jak najmniejszą kulkę. Być może ten niedorzeczny ból zmniejszy się, kiedy ja stanę się mniejsza. Kładąc głowę na kolanach, pozwalam płynąć tym irracjonalnym łzom. Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
 |
Skąd ta straszna samotność i smutek bez dna?
|
|
 |
Łzy to słowa, których serce nie umie powiedzieć.
|
|
 |
serce krzyczy 'NIE WRACAJ'.
|
|
 |
Znowu stoję sam, pośród 4 ścian jak palec. I patrzę się w siną dal tak jakbym chciał tam coś znaleźć.
|
|
|
|