 |
|
"już nie wiem kto jest ze mną, kto przeciwko mnie"
|
|
  |
|
Boże powinieneś zmienić poziom trudności z hard na easy bo ludzie za szybko się poddają i szybko odchodzą. / gieenka
|
|
 |
|
Który już raz znów robisz to samo? Przeglądasz stare wiadomości i wspominasz chwile, w których znaczyłaś dla Niego wszystko. Przypominasz sobie sposób Jego pisania, te nieśmiałe początki. Analizujesz każdą wypowiedź, jakbyś chciała znaleźć błąd, którego nie zauważyłaś, a który znaczył wiele. Śmiejesz się, bo wspominasz moment, gdy krótkie "do jutra" było zapewnieniem kolejnego spotkania. Ale już wystarczy. Usuń wszystkie wiadomości. No dalej. Za czym jeszcze czekasz? Dałaś radę? Nie. Obie wiemy dlaczego. [ yezoo ]
|
|
 |
|
I tak trudno pokonać tą przepaść pomiędzy tym jak wygląda prawda, a tym jak byśmy chcieli żeby ona wyglądała.
|
|
 |
|
Zdumiewające było to,że potrafił czuć do niej tak ogromne zaufanie;znali się przecież tak krótko,ale może była to kwestia poczucia samotności,które pchało go do przodu.
|
|
 |
|
"Jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?"
|
|
 |
|
"niebo pochmurne białe zbite jak cukrowa wata,
tylko nie było słodkie jak jej usta, tamtego lata,"
|
|
 |
|
"Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz, że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to, gdy już jest za późno"
|
|
 |
|
"Co dzień widzę Twoje oczy i dotykam Twoich włosów
A jedyne co chcę słyszeć to barwę Twojego głosu"
|
|
 |
|
"Ostatnio puszczałem numery, przy których daliśmy się ponieść dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny. Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci"
|
|
  |
|
A ludziom od tego dobrobytu w dupach się wywraca.. Boże. Wiara dla tak wielu jest niewygodna, odchodzą zostawiając wszystko i wszystkich. / gieenka
|
|
  |
|
Cześć brat. Własnie dziś się pożegnaliśmy. Takie dziwne uczucie pustki. Ciebie już nie ma. Nie poznamy się już. Dziś na Twoim pogrzebie padło pytanie: Jaki jest sens? Jaki jest cel życia? Gdzieś ludzie o tym zapominają... Musimy jakiś cel w życiu obrać.. Brat. Ciężko się z tym pogodzić.. Tak ciężko jest sobie zdać sobie sprawę z tego, że ludzie nie wiadomo kiedy mogą odejść. Jeszcze zobaczyłam twoje zdjęcie z dnia kiedy to zrobiłeś... Zdałeś egzamin, przecież wszystko by się ułożyło... Odszedłeś jak egoista. Zadając ból tylu osobom. Niesiona trumna przez twoich przyjaciół w deszczową pogodę.. Obraz zadający cholerny ból... I nawet nie wiem kiedy popłynęły łzy, a przecież się nie znaliśmy, a przecież miałam być twarda... / gieenka
|
|
|
|