 |
|
on od tego ucieka, ona musi to przetrwać .
|
|
 |
|
W moich żyłach płynie już tylko kawa i stres.
|
|
 |
|
Pewnie każdy z was słyszał o linii życia na dłoni. Gdybyście spojrzeli na moją, to przerywa się ona w momencie jego odejścia./esperer
|
|
 |
|
Nie lubię jak mi ktoś tak wywala prawdę prosto w
oczy, w dodatku prawdę, którą świadomie od
siebie odpycham.
|
|
 |
|
“ kochaj mnie
jak nikt przedtem.. ”
|
|
 |
to nie jest tak, że to co było nic dla mnie nie znaczy, ale wszystko się zmieniło, kochanie. to nie z twoim imieniem zaczynam i kończę dzień. to nie twoja twarz pojawia mi się we snach. to nie o tobie rozmyślam przez większość czasu. nie pamiętam ile łyżek cukru sypiesz do kawy. jaki zapach ma perfum, którym przed każdym wyjściem się psikasz. przy jakiej muzyce najlepiej odpoczywasz. ile szlugów dziennie palisz. nie pamiętam jakim kodem odblokowujesz telefon. co robisz, gdy coś pójdzie nie po twojej myśli. jakie piwo lubisz najbardziej. na której poduszce zawsze leżałeś. jakie filmy razem oglądaliśmy. gdzie planowałeś mnie zabrać. zapomniałam jakim rytmem bije twoje serce, gdy jesteś szczęśliwy. zapomniałam jakim uśmiechem zawsze mnie witałeś. zapomniałam jaki kolor mają twoje oczy. zapomniałam wszystko to co w tobie kochałam, proste.
|
|
 |
|
przepraszam za moje wybuchy . przepraszam za moje zawieszenia . za mój smutek trwający prawie ciągle . za to, że snuję się wszędzie jak swój cień . przepraszam za to, że nie umiem już się uśmiechać . że na twój widok mam się ochotę na ciebie rzucić jak mała dziewczynka i jak w tych wszystkich romansidłach powiedzieć ci, że nie potrafię bez ciebie żyć . zacząć całować jak opętana . przepraszam, że już nie daję rady . za moje poszarpane do cieniutkich nitek nerwy . za te łzy .
|
|
 |
a co jeśli tak się stanie ? Co jeśli na prawdę nie wytrzymam tego wszystkiego ? Jeśli te cholerne objawy się pogłębią ? Boje się, tak bardzo się boję. Wiedziałam, że jestem słaba psychicznie, ale że aż tak ? Straszne. Teraz każdego kolejnego dnia będę się budzić ze strachem co pogorszy mój stan zdrowotny. Nie dam sobie rady. Za dużo tego wszystkiego jak na moje niespełna 17 lat. Zapowiada się kolejna nie przespana noc, rozmyślanie, leki. Wiem, że wcale mi to nie pomoże, a tylko pogorszy moj stan. Ale co ja na to poradze, że mam taki charakter. Błędne koło. Choroba - nerwy - pogłębianie choroby. Witam w moim chorym świecie. / podobnodziwka
|
|
 |
|
kiedyś skoczyłabym za tobą w ogień . dziś jedynie stałabym i ze łzą w oku, patrzyła się jak płoniesz .
|
|
 |
|
poddaje się, nie mam siły już o ciebie walczyć . z resztą nawet jakbym stanęła na głowie czy zrobiła coś równie szalonego, ty i tak byś tego nie docenił, to nie ma sensu .
|
|
|
|