 |
i tak po prostu znowu się do ciebie przytulić i poczuć bicie twego serca.
|
|
 |
Ten moment, kiedy podchodzisz do mężczyzny, przy którym kolana Ci miękną, głos się załamuje i nie wiesz co zrobić z rękoma. Moment, kiedy zaczynacie rozmowę. I to zaskoczenie, kiedy okazuje się, że rozmowa jest dokładnie tą, którą ułożyłaś sobie poprzedniego wieczoru, przed snem.
|
|
 |
czuję na sobie twoje spojrzenie , poddaję się temu bez końca ..
|
|
 |
wstrzymujesz każdy oddech , który wezmę
|
|
 |
serce zdrowe, ono bije dla Ciebie, bo oddałam je Tobie
|
|
 |
Widzisz, nie potrafię bez Ciebie żyć. Od tamtej rozmowy minęło kilka dni, a ja już mam pociachany palec, otarty łokieć i krwawiące kolano. Jeszcze niedawno martwiłeś się o mnie i byłeś, abym nic sobie nie zrobiła. Nie ma Ciebie - są bolące rany. I te na kolanie i łokciu wraz z tymi ogromnymi na sercu.
|
|
 |
Nie tak wyobrażała sobie to popołudnie. Jadąc w kierunku jego domu, myślała że będzie nieco zazdrosny,że jedzie gdzieś bez niego, bo on dopiero wrócił z pracy. Nie sądziła,że tak zapamięta to popołudnie. Wjeżdżając na podwórko ujrzała jego samochód, jego i ją wtuloną w jego ramiona. Tak, to była jej przyjaciółka z jej chłopakiem. Łza popłynęła po jej lekko zaróżowionym policzku. Dostrzegł ją i podbiegł w jej stronę, lecz ona zdążyła uciec. Pojechała prosto do miejsca,gdzie się poznali i dokładnie tam przepłakała cały wieczór.
|
|
 |
Spędziłam u jego boku najcudowniejsze chwile. To dzięki niemu uwielbiałam rano wstawać,żeby jak najszybciej go zobaczyć. Jego obecność wywoływała u mnie uśmiech od ucha do ucha. Ale to co dobre szybko mija. Wszystko minęło i jest zupełnie inaczej. Już nie lubię wstawać, ani kłaść się, by noc minęła jak najszybciej. Nie lubię tego, dlatego że wiem,że teraz tak samo jak mnie, to właśnie ją wita rano smsem. To właśnie ją tuli do snu i to na jej twarzy wywołuje szczery uśmiech. Teraz jest już jej, nie mój.
|
|
 |
|
najfajniej jest wtedy, gdy wszyscy z powodu śmiechu leżymy na ziemi trzymając się za brzuch, a łzy w kształcie szczęścia spływają po policzkach.
|
|
 |
Dosyć często miewa noce, podczas którch siedzi na zimnym parapecie, pijąc Daniels'a, a przy okazji dławi się właśnymi łzami. I tak, to przez Ciebie przystojniaku, to Ty tak na nią działasz.
|
|
 |
Jeśli wylanie soku jest początkiem najgorszego wieczoru, to będę chodzić bardzo bardzo ostrożnie, aby nawet kropelka nie spadła .
|
|
 |
Najwspanialszy okres w życiu, gdy jedynym problemem było : "Ale ja chcę inną lalkę!" .
|
|
|
|