 |
|
niech ten cholerny wrzesień się już kończy.
|
|
 |
|
wiem, że moje łzy już nic nie zmienią. moja histeria płaczu i dni spędzone w piżamie w łóżku życia Ci nie zwrócą, ale jednak jest mi tak cholernie źle. nie wiem co ze sobą zrobić, bo przecież nie tak miało skończyć się Twoje życie.. nie umiem się w tym wszystkim odnaleźć, nie mogę znaleźć sobie miejsca. jest mi źle. wierzę, że tam u góry będzie Tobie lepiej, wierzę..
|
|
 |
|
Gdy Ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie.
|
|
 |
|
Zostawię Ci tylko mój stanik na pamiątkę.
|
|
 |
|
Bo gdy się zakochasz, zupełnie inaczej spojrzysz na świat. To co było zwykłe, będzie niezwykłe, wszelkie smutki będą radością, a Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej.
|
|
 |
|
Twoja obojętność rani, kurde, rani.
|
|
 |
|
A Wy wszyscy zajebiści przyjaciele jesteście mi tak potrzebni, jak dziwce majtki.
|
|
 |
|
pragnęła obietnicy z jego strony, że nigdy nie
zapomni ile dla siebie kiedyś znaczyli.
|
|
 |
|
nieidealni dla świata, stworzeni dla siebie.
|
|
 |
|
przecież byłeś tak blisko.
|
|
 |
|
Przychodzi taki dzień, takie dni, że jedyne co wiesz, to to, że musisz przetrwać.
|
|
 |
|
jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy.
|
|
|
|