 |
I gdy bez kontroli, wbrew własnej woli
dołujesz weź pij i zapomnij.
Czas leczy rany, więc czas Cię oswoić,
pierdolić to, zapij, zabij, zapomnij.//Skor
|
|
 |
Powodów jest milion, by nie przytaczać imion.//Skor
|
|
 |
Mogłaś pocałunkiem zamknąć mi usta,wolałaś kłamstwem złamać mi serce./mr.lonely
|
|
 |
Szydercze kły w uśmiechu, dopóki jestem.//Hans Solo
|
|
 |
Stań wyprostowany, nawet kiedy serce krwawi.
Zdeterminowany do łamania swoich granic.
Świadom, że choć pragną, to nie staną Ci na drodze
Ci ,którzy sami nie są świadomi swych dążeń.//Hans Solo
|
|
 |
G - gromadzisz go w sobie i spijasz . N – niszczy, pali mosty, zabija . I - instynktownie budzi fobie . E - elementarne w walce z wrogiem. W - lecz wróg jest w Tobie i nim płoniesz.//52
|
|
 |
` i kiedy już myślę, ze jestem niepotrzebny, pojawiasz się Ty, i wiem co stracę, jak przerwę... `
|
|
 |
Światła zlewają się w linię, kiedy moją drogą frunę,
a na plecach niosę rzeczy, których ponoć nie da się już unieść.//Miuosh
|
|
 |
Honor każe stać i walczyć, reszta głośno krzyczy "pieprz się!".//Miuosh
|
|
 |
Czuję radość i smutek, czuję ból i euforię.//Onar
|
|
 |
Dzisiaj płakałem wiesz? To już chyba któryś raz odkąd nie ma Ciebie przy mnie. Wszystko wydaje się być takie szare, lecz nie ze względu na tą zimę, która tak nagle dała o sobie znać, lecz z braku życia, którym zaszczepiałaś to smętne otoczenie. Kolejny raz ziemia zapada mi się pod stopami, lecz tym razem nie słyszę Twego głosu, który wciąż powtarza mi, że przejdziemy przez to razem. Jestem tak zepsutym człowiekiem bez Ciebie i mam wrażenie, że to dopiero początek, że będzie coraz gorzej bo przecież jestem od Ciebie uzależniony. Tlen, który mi dawałaś zamienia się w ołów, który sprawia, że coraz ciężej mi się oddycha. Nie wiem co będzie jutro, nie mogę Ci obiecać, że dam sobie radę, bo przecież nigdy nie chciałem Cię okłamywać. Chyba to powietrze mnie zabije, to kwestia kilku dni, lecz nie mówię tego po to, by wzbudzić w Tobie wyrzuty sumienia. Potrzebuję rozmowy wiesz? Takiej szczerej, od serca, bez kłótni i wspominania złych dni. Proszę daj mi chwilę,opowiem Ci jak umieram./mr.lonely
|
|
 |
Wstajesz rano i pierwszą myślą jest "dlaczego kurwa mać musiałam się budzić ". Masz ochotę krzyczeć na cały świat ,żeby zgasił słońce. Nie chcesz dnia. Ale po chwili przytomniejesz . Zagryzasz wargi , podnosisz się z tego pierdolonego łóżka i przyklejasz do twarzy uśmiech. Pijesz kawę ,palisz papierosa i odliczasz czas do następnej nocy , do następnego snu , do następnego oderwania od rzeczywistości .//naga_prawda
|
|
|
|