 |
byłam taka jak ty i czas się przyznać , bo czas wcale nie zna się na bliznach . / wdowa
|
|
 |
Trzymałem ją za rękę nie widząc nic poza swoim odbiciem w jej oczach. Uśmiech, który w tej chwili kierowała tylko do mnie był spełnieniem wszystkich moich marzeń. Nie wiem w którym momencie stała się dla mnie całym światem, ale nie żałowałem tego. Tworzyła ze mną całkiem odrębną od reszty świata historię, którą kolorowała każdym kolejnym słowem. Mieszając ze sobą nasze szepty czułem, jak mimowolnie fale ciepła przepływają przez moje ciało. Odnalazłem w niej każdy najdrobniejszy szczegół tego ideału, o którym marzyłem każdej nocy. To niesamowite uczucie, że sny stały się rzeczywistością właśnie dzięki niej przyprawiały mnie o szybsze tętno. Zrozumiałem, że w jej klatce piersiowej bije druga połowa mojego serca, zdecydowanie lepsza i piękniejsza połowa. Tylko przy niej potrafiłem oddychać tak swobodnie, bo jej zapach był najlepszym tlenem jaki mogłem sobie wyobrazić. Odeszła zabierając przy tym cały sens mojego istnienia.
|
|
 |
bo tak naprawdę, nie starałeś się o mnie, nigdy.
|
|
 |
gdyby ktoś spytał co w nim widziałam odpowiedziałabym zapewne, że chyba nic szczególnego. w sumie to wcale nie wyglądał jak mój ideał faceta. miał trochę za jasne włosy, za małe oczy i spokojnie mogłam przytulać go unosząc się tylko trochę na palcach. więc czemu się zakochałam ? teoretycznie nie wiem. może to dlatego, że był niedostępny, udawał grzecznego i na pierwszy rzut oka wcale nie widziało się w nim skurwysyna, którym był przez zdecydowaną większość czasu.
|
|
 |
Och kochanie, po prostu złap moje zmarznięte dłonie i usłysz, co mówię
Nie pozwól mi obrócić się w piasek i odlecieć
Pomimo tej zatłoczonej pustyni zwanej Paryżem
Posyp, na koniec, kurzem z metra
Ale nie bierz zbyt dużo, Paryż straciłby swoją duszę |Malcolm McLaren - Paris Paris
|
|
 |
wiem , że znów będę się bać . wtedy - gdy nadejdzie szczęście . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
są takie dni gdy fałsz jest po prostu wyczuwalny w samych słowach które wypowiadacie . są dni , gdy mam ochotę wstać i pójść przed siebie . sama , tak po prostu . bez was , bez nikogo . oderwać się od tych wszystkich zatrutych przyjaźni , od ludzi którzy mają czelność nazywać się ważnymi osobami w moim życiu . są dni , gdy mam ochotę wyrwać sie z uścisku waszych obcych dłoni i pobiec do przeszłości . do czasu , w którym naprawdę było mi dobrze , do ludzi , którym naprawdę na mnie zależało , do świata , w którym nie wyczuwałam fałszu w każdej nadchodzącej godzinie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
przecież to takie banalne nazwać kogoś swoim tlenem . dać mu do zrozumienia , że jest tak samo ważny , że bez niego po prostu nie damy sobie rady , nie przeżyjemy . ale w tej sekundzie , w tym miejscu , w obecnej sytuacji nie mogę tak po prostu skłamać . jesteś nim , czy tego chcę czy nie . jesteś powietrzem , które pokochałam z całego serca . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Najpierw zachciewa ci się pieprzonych miłości .Gdy już znajdziesz potencjalną drugą połówkę to zaczynasz cholernie cierpieć , a strach przed odrzuceniem zaczyna przygniatać cię każdego dnia./yousee
|
|
|
|