|
upiła kolejny łyk z lampki. kolejny wieczór była sam na sam ze swoimi myślami. skrzywiła się lekko czując smak mocnego wina w ustach. uśmiechnęła się do siebie , bo przypomniała sobie , że jeszcze niedawno , mówiła mu , że nie będzie pić. jak jeszcze pisał. jak jeszcze był. parę samotnych tygodni i znów się rozpiła. znowu była tą niedobrą dziewczynką , którą chciał zmienić. zaciągnęła się dymem.. przecież tak nie musiało być. mógł być przy niej , ale jakoś tak zabrakło. od nowa zaczęła się niszczyć. nie lubiła o Nim myśleć.
|
|
|
mimowolnie wywołuje uśmiech na mojej twarzy gdy tylko Go widzę.
|
|
|
nawet nie wiesz jakie to jest dla mnie czasami ważne. nie wiesz , jak bardzo potrzebuję Twoich ramion.
|
|
|
grać szczęśliwą ? spoko , nawet nieźle mi to idzie. chociaż czasami po prostu nie potrafię. muszę wtedy usiąść na łóżku , pomyśleć.. włączyć piosenki , nie ważne nawet jakie.. myślę sobie wtedy " mówiłeś , że jak będziesz mógł tu być , to będziesz. zjawisz się przy mnie. no to dlaczego Cię nie ma ? może nie masz czasu , nie masz jak przyjechać.. ale ja jakoś się zjawiłam. z buta zapieprzałam z własnej nieprzymuszonej woli. nawet nie prosiłeś o to. a kiedy ja proszę ? Ty się nie zjawiasz. nie wiesz co czuję , jak boli , kiedy piszesz że nie możesz przyjechać. albo w ogóle nie piszesz. to boli , cholernie boli. kuje mnie w sercu , jak nie wiem.. ale no , nie będę płakać z tego powodu , przecież nie jesteś mój ' i pozostaje mi to w myślach. pozostaje to , że nie jest mój.
|
|
|
|
Strasznie przypominasz chłopaka, którego kiedyś kochałam... Ale nie, to z całą pewnością nie Ty.
|
|
|
ile to ja osób zabiłam w myślach.. ile chwil przywróciłam do życia. ile zakazałam sobie rzeczy , ile razy mówiłam sobie , że mi się uda. a ile razy zaprzeczałam swojemu sercu , że nie kocham.
|
|
|
dzisiaj co chwila mam łzy w oczach. staram się to powstrzymać , ale wiem , że w końcu coś pęknie. popłynie morze łez.
|
|
|
zaliczam się do milionów lasek zranionych przez miłość. ale i tak nie potrafię bez niej żyć.
|
|
|
niech zabierze mnie na przejażdżkę motorem , choć nawet się tak bardzo nie boję. i niech ta przejażdżka trwa cały dzień. po prostu chcę się wtulić w Niego.
|
|
|
|
nienawidzę siebie.
|
|
|
przeszkadza mi w normalnym funkcjonowaniu to , że kocham.
|
|
|
|