głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika faassoolla

 Uwielbiam takie noce jak te oznajmił muskając dłonią mojego nagiego ramienia tak?a co najbardziej uwielbiasz? spytałam z dziewczęcym łobuzerskim głosem uśmiechając sie szeroko. A wszystko uwielbiam szczególnie jak leżysz przy mnie.Jak zasypiam i jesteś obok  jak budzę się i też jesteś obok  powiedzial taaaak szczególnie taka nagusienka leże obok ! dodałam wybuchając śmiechem do ktorego i on się wlączył. No to efekt uboczny tych wsponych nocy szepnął po czym objął moją twarz dłońmi i zaczął okładać mnie swoimi pocałunkami Pragnę mieć z Tobą dzieci zaczął układając mnie na swojej klacie Wiem! ale jeszcze nie teraz  za min 3 lata Kocie odpowiedzialam. O nie ! za 9 miesięcy masz urodzić mi zdrowego bobasa! krzyknął i zaczął calować moje nagie ciało krok po kroczku odkrywając na nowo każdy zakamarek mego ciała.Rozczarowalam Go bo nie doczekał się Bobasa  ale doczeka !    Pozorna came back !

pozorna dodano: 3 marca 2014

-Uwielbiam takie noce jak te-oznajmił muskając dłonią mojego nagiego ramienia-tak?a co najbardziej uwielbiasz?-spytałam z dziewczęcym łobuzerskim głosem,uśmiechając sie szeroko.-A wszystko uwielbiam,szczególnie jak leżysz przy mnie.Jak zasypiam i jesteś obok, jak budzę się i też jesteś obok- powiedzial-taaaak,szczególnie taka nagusienka leże obok !-dodałam wybuchając śmiechem,do ktorego i on się wlączył.-No to efekt uboczny tych wsponych nocy-szepnął,po czym objął moją twarz dłońmi i zaczął okładać mnie swoimi pocałunkami-Pragnę mieć z Tobą dzieci-zaczął układając mnie na swojej klacie-Wiem! ale jeszcze nie teraz, za min 3 lata Kocie-odpowiedzialam.-O nie ! za 9 miesięcy masz urodzić mi zdrowego bobasa!-krzyknął i zaczął calować moje nagie ciało,krok po kroczku odkrywając na nowo każdy zakamarek mego ciała.Rozczarowalam Go,bo nie doczekał się Bobasa, ale doczeka ! || Pozorna came back ! ;*

moje  podpisz albo usuń! teksty napisana dodał komentarz: moje, podpisz albo usuń! do wpisu 3 marca 2014
Ile razy można komuś powtarzać żeby podpisywał nie swoje wpisy?! Już kolejny raz bierzesz coś mojego i nawet nie raczysz podpisać. To jest mój wpis  skasuj go!! teksty napisana dodał komentarz: Ile razy można komuś powtarzać żeby podpisywał nie swoje wpisy?! Już kolejny raz bierzesz coś mojego i nawet nie raczysz podpisać. To jest mój wpis, skasuj go!! do wpisu 3 marca 2014
Kiedyś wszystko było inne. Przede wszystkim my byliśmy inni. Oboje jakoś mieliśmy całkowicie odmienne podejście do życia  do sprawy niż mamy teraz. Kiedyś byliśmy o wszystko spokojniejsi  mieliśmy siebie i dzięki temu była ta podpora życiowa  która nie pozwalała się o nic bać. Przede wszystkim kiedyś byliśmy przy sobie zawsze  chociaż oddzieleni kilkudziesięcioma kilometrami. Teraz? Teraz uciekamy od siebie i wracamy jakbyśmy się bali konsekwencji. To coś w rodzaju  chcę Cię  ale nie wiem czy dam radę to unieść . Nie wiem czy ta myśl kiedykolwiek ulegnie zmianie  ale chyba chcę żeby cokolwiek ruszyło do przodu. Już nie zależnie z jakim skutkiem  ważne aby przestać stać w miejscu.    napisana

napisana dodano: 3 marca 2014

Kiedyś wszystko było inne. Przede wszystkim my byliśmy inni. Oboje jakoś mieliśmy całkowicie odmienne podejście do życia, do sprawy niż mamy teraz. Kiedyś byliśmy o wszystko spokojniejsi, mieliśmy siebie i dzięki temu była ta podpora życiowa, która nie pozwalała się o nic bać. Przede wszystkim kiedyś byliśmy przy sobie zawsze, chociaż oddzieleni kilkudziesięcioma kilometrami. Teraz? Teraz uciekamy od siebie i wracamy jakbyśmy się bali konsekwencji. To coś w rodzaju "chcę Cię, ale nie wiem czy dam radę to unieść". Nie wiem czy ta myśl kiedykolwiek ulegnie zmianie, ale chyba chcę żeby cokolwiek ruszyło do przodu. Już nie zależnie z jakim skutkiem, ważne aby przestać stać w miejscu. / napisana

To wszystko to było zbyt wyidealizowane wyobrażenie o moim życiu. Naiwnie myślałam  że cierpienie mnie nie czeka  że jeżeli mam przy sobie człowieka  którego kocham to będę miała go już na zawsze. Może i były momenty kiedy czarne myśli przychodziły mi do głowy  ale bardzo szybko odcinałam się od nich by dalej trwać w swoim idealnym świecie. To mnie zgubiło. Właśnie to sprawiło  że tak długo i mocno cierpię. Życie powaliło mnie na kolana swoimi decyzjami  a ja nie byłam na to gotowa. Być może właśnie po to los zabrał mi jego  abym doświadczyła na własnej skórze jak to jest stracić wszystko w przeciągu jednej sekundy. Może gdybym ostrożniej podchodziła do sprawy dziś moje 'ja' wyglądałoby zupełnie inaczej.   napisana

napisana dodano: 28 luty 2014

To wszystko to było zbyt wyidealizowane wyobrażenie o moim życiu. Naiwnie myślałam, że cierpienie mnie nie czeka, że jeżeli mam przy sobie człowieka, którego kocham to będę miała go już na zawsze. Może i były momenty kiedy czarne myśli przychodziły mi do głowy, ale bardzo szybko odcinałam się od nich by dalej trwać w swoim idealnym świecie. To mnie zgubiło. Właśnie to sprawiło, że tak długo i mocno cierpię. Życie powaliło mnie na kolana swoimi decyzjami, a ja nie byłam na to gotowa. Być może właśnie po to los zabrał mi jego, abym doświadczyła na własnej skórze jak to jest stracić wszystko w przeciągu jednej sekundy. Może gdybym ostrożniej podchodziła do sprawy dziś moje 'ja' wyglądałoby zupełnie inaczej. / napisana

Słucham moich znajomych i ciągle słyszę szczęśliwe opowieści o romantycznym weekendzie w Krakowie  o zaręczynach  o cudownym wieczorze. Każda z tych dziewczyn jest szczęśliwa  a moje serce pęka za każdym razem kiedy widzę te uśmiechy. Czuję się wtedy jeszcze bardziej samotna  bo nagle zdaję sobie sprawę  że otaczają mnie osoby  które praktycznie wszystkie kogoś mają. A ja? Ja siedzę sama i płaczę z bezsilności  próbuję mierzyć się ze swoją niespełnioną miłością  staram się żyć w miarę normalnie. Siedzę i zastanawiam się dlaczego tak jest  że każdy kogoś ma  a to właśnie ja jestem tak bardzo samotna. Analizuję całe swoje życie i szukam grzechów  za które teraz płacę właśnie w taki sposób. Wiesz  jest mi bardzo źle  bo moja miłość jest tak daleko  a ja znów nie wiem co u niego  ale już jestem pewna  że po prostu nie chce mnie mieć.  Tak  ja kolejny raz przegrałam tą walkę.   napisana

napisana dodano: 27 luty 2014

Słucham moich znajomych i ciągle słyszę szczęśliwe opowieści o romantycznym weekendzie w Krakowie, o zaręczynach, o cudownym wieczorze. Każda z tych dziewczyn jest szczęśliwa, a moje serce pęka za każdym razem kiedy widzę te uśmiechy. Czuję się wtedy jeszcze bardziej samotna, bo nagle zdaję sobie sprawę, że otaczają mnie osoby, które praktycznie wszystkie kogoś mają. A ja? Ja siedzę sama i płaczę z bezsilności, próbuję mierzyć się ze swoją niespełnioną miłością, staram się żyć w miarę normalnie. Siedzę i zastanawiam się dlaczego tak jest, że każdy kogoś ma, a to właśnie ja jestem tak bardzo samotna. Analizuję całe swoje życie i szukam grzechów, za które teraz płacę właśnie w taki sposób. Wiesz, jest mi bardzo źle, bo moja miłość jest tak daleko, a ja znów nie wiem co u niego, ale już jestem pewna, że po prostu nie chce mnie mieć. Tak, ja kolejny raz przegrałam tą walkę. / napisana

Już teraz wiem  że mnie nie da się kochać. Jestem taką osobą  która prędzej czy później odpycha wszystkich od siebie  chociaż nie wiem nawet co źle robię  że właśnie tak się dzieje. Chyba po prostu za bardzo mi zależy  chyba za bardzo chcę  więc los mści się na mnie i zabiera mi tych  których kocham. To niewiarygodne  ale kiedy zaczyna mi coraz bardziej na czymś zależeć tym szybciej to tracę. Chciałabym więc być bardziej obojętna  ale nie potrafię  bo jak tu być obojętnym  kiedy się kocha? Jak nie martwić się  nie przejmować  no jak? To właśnie miłość powoduje  że moje myśli skupiają się tylko wokół tego  że z każdym dniem zależy mi coraz bardziej. Och  chyba nie nadaję się do miłości  no nie nadaję się. Jestem zbyt marna  zbyt beznadziejna.    napisana

napisana dodano: 27 luty 2014

Już teraz wiem, że mnie nie da się kochać. Jestem taką osobą, która prędzej czy później odpycha wszystkich od siebie, chociaż nie wiem nawet co źle robię, że właśnie tak się dzieje. Chyba po prostu za bardzo mi zależy, chyba za bardzo chcę, więc los mści się na mnie i zabiera mi tych, których kocham. To niewiarygodne, ale kiedy zaczyna mi coraz bardziej na czymś zależeć tym szybciej to tracę. Chciałabym więc być bardziej obojętna, ale nie potrafię, bo jak tu być obojętnym, kiedy się kocha? Jak nie martwić się, nie przejmować, no jak? To właśnie miłość powoduje, że moje myśli skupiają się tylko wokół tego, że z każdym dniem zależy mi coraz bardziej. Och, chyba nie nadaję się do miłości, no nie nadaję się. Jestem zbyt marna, zbyt beznadziejna. / napisana

Umilkło. A ja znów czuję się jakbym przechodziła przez coś po raz kolejny  jakby pewien etap mojego życia tak po prostu  bez skrupułów do mnie wrócił. Przecież nie o to mi chodziło  ja pragnęłam zupełnie czego innego  ale los znów śmieje mi się w twarz tak jakby chciał mi powiedzieć  że nie mam na co liczyć  że na pewno nie dostanę tego czego pragnę. Nie wiem dlaczego tak się dzieje  dlaczego ciągle nie może być dobrze. Nadal gubię się w swoim świecie  bo z jednej strony coś zaczyna się układać  ale znów z innej coś się psuje. I tak jest ciągle  a ja miotam się i miotam pomiędzy tym co mnie spotyka i nie mogę znaleźć swojej drogi chociaż zgubiłam ją już tak bardzo dawno temu.    napisana

napisana dodano: 25 luty 2014

Umilkło. A ja znów czuję się jakbym przechodziła przez coś po raz kolejny, jakby pewien etap mojego życia tak po prostu, bez skrupułów do mnie wrócił. Przecież nie o to mi chodziło, ja pragnęłam zupełnie czego innego, ale los znów śmieje mi się w twarz tak jakby chciał mi powiedzieć, że nie mam na co liczyć, że na pewno nie dostanę tego czego pragnę. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, dlaczego ciągle nie może być dobrze. Nadal gubię się w swoim świecie, bo z jednej strony coś zaczyna się układać, ale znów z innej coś się psuje. I tak jest ciągle, a ja miotam się i miotam pomiędzy tym co mnie spotyka i nie mogę znaleźć swojej drogi chociaż zgubiłam ją już tak bardzo dawno temu. / napisana

Nie będę  bo to nie ma sensu.  Jedyne co mogę powiedzieć  to głupie „na razie”.

izu dodano: 25 luty 2014

Nie będę, bo to nie ma sensu. Jedyne co mogę powiedzieć, to głupie „na razie”.

Obiecałam sobie  że to koniec.  Każdego dnia  jest Ciebie coraz mniej w moich myślach.  Na Twój widok już moje serce nie skacze akrobacji niczym skoczek na trampolinie.  Moja dusza na dźwięk Twego głosu nie śpiewa preludium.  Z sekundy na sekundę giniesz gdzieś w pędzie szarej rzeczywistości.  Może nie jest już tak kolorowa  ale co jakiś czas pojawiają się nowe barwy  na nowo maluje mój świat  mój i tylko mój.  Nadaje mu kontury niczym najlepszy malarz.  „Jestem wolna!” â powtarzałam sobie to do skutku i udało się  uwierzyłam w to.  Może długo jeszcze nie będzie idealnie  ale nauczyłam się  że polegać mogę tylko na sobie samej  bo każdy wokół w końcu Cię zawiedzie.  To jest moje pożegnanie. Pożegnanie dla CIEBIE.  Nie będę wspominać jak to mi zależało  jak to chciałam Cię uszczęśliwić za wszelką cenę.  Nie będę wspominać jak to z dnia na dzień łamałeś mi serce  bo nie miałam nawet pewności czy żyjesz.  Nie będę wspominać jak to tylko przy Tobie czułam się wyjątkowa  śliczna  wspaniała.

izu dodano: 25 luty 2014

Obiecałam sobie, że to koniec. Każdego dnia, jest Ciebie coraz mniej w moich myślach. Na Twój widok już moje serce nie skacze akrobacji niczym skoczek na trampolinie. Moja dusza na dźwięk Twego głosu nie śpiewa preludium. Z sekundy na sekundę giniesz gdzieś w pędzie szarej rzeczywistości. Może nie jest już tak kolorowa, ale co jakiś czas pojawiają się nowe barwy, na nowo maluje mój świat, mój i tylko mój. Nadaje mu kontury niczym najlepszy malarz. „Jestem wolna!” â powtarzałam sobie to do skutku i udało się, uwierzyłam w to. Może długo jeszcze nie będzie idealnie, ale nauczyłam się, że polegać mogę tylko na sobie samej, bo każdy wokół w końcu Cię zawiedzie. To jest moje pożegnanie. Pożegnanie dla CIEBIE. Nie będę wspominać jak to mi zależało, jak to chciałam Cię uszczęśliwić za wszelką cenę. Nie będę wspominać jak to z dnia na dzień łamałeś mi serce, bo nie miałam nawet pewności czy żyjesz. Nie będę wspominać jak to tylko przy Tobie czułam się wyjątkowa, śliczna, wspaniała.

Jeżeli kogoś się naprawdę kochało  a ten ktoś odejdzie od nas to tak naprawdę my nigdy nie przestajemy go kochać. My po prostu z upływającym czasem i nowymi okolicznościami  z każdą nową sytuacją uczymy się tego  że ta miłość musi zostać schowana gdzieś tam głęboko w nas. Musi być ukryta  aby było miejsce na nowe uczucie  na nowe doświadczenia. My po prostu z czasem godzimy się z tym  że tamto to przeszłość  że to swoisty koniec  a teraz czas na rozpoczęcie nowego życia. Ta miłość pozostaje  ale odczuwamy ją zupełnie inaczej. Nie tak mocno  nie tak intensywnie. Ona jest tak jakby uśpiona. Pozostaje sentyment i wspomnienia i one są silniejsze niż to uczucie  bo one przygasło tak aby nie torować przejścia nowej osobie. Każdy ma prawo do bycia szczęśliwym i dlatego ona ustępuje miejsca  chowa się w cień  ale jest  jest w nas  tylko tak jakby zapadła w sen zimowy.    napisana

napisana dodano: 24 luty 2014

Jeżeli kogoś się naprawdę kochało, a ten ktoś odejdzie od nas to tak naprawdę my nigdy nie przestajemy go kochać. My po prostu z upływającym czasem i nowymi okolicznościami, z każdą nową sytuacją uczymy się tego, że ta miłość musi zostać schowana gdzieś tam głęboko w nas. Musi być ukryta, aby było miejsce na nowe uczucie, na nowe doświadczenia. My po prostu z czasem godzimy się z tym, że tamto to przeszłość, że to swoisty koniec, a teraz czas na rozpoczęcie nowego życia. Ta miłość pozostaje, ale odczuwamy ją zupełnie inaczej. Nie tak mocno, nie tak intensywnie. Ona jest tak jakby uśpiona. Pozostaje sentyment i wspomnienia i one są silniejsze niż to uczucie, bo one przygasło tak aby nie torować przejścia nowej osobie. Każdy ma prawo do bycia szczęśliwym i dlatego ona ustępuje miejsca, chowa się w cień, ale jest, jest w nas, tylko tak jakby zapadła w sen zimowy. / napisana

Może moglibyśmy tam pobyć  albo zostać tu i poleżeć na podłodze...Wyjść razem lub nie robić nic razem...Może mogłoby być trochę inaczej...Może mogłoby być trochę jak dawniej...Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem...I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie...Ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie...I chyba znów przez to rozmijamy sie całkiem..

izu dodano: 24 luty 2014

Może moglibyśmy tam pobyć, albo zostać tu i poleżeć na podłodze...Wyjść razem lub nie robić nic razem...Może mogłoby być trochę inaczej...Może mogłoby być trochę jak dawniej...Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem...I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie...Ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie...I chyba znów przez to rozmijamy sie całkiem..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć