 |
: Jeżeli facet na prawdę się zakocha, to jedna dziewczyna przysłoni mu cały świat. Nie będzie chciał posmakować innych ust nawet w marzeniach - te jedne mu wystarczą. Nie obejrzy się za inną, bo najważniejsza dla niego będzie szła obok. Każdego dnia będzie ściskał dłoń dziewczyny tak, jakby ta miała mu zaraz uciec. Będzie ją bronił nie pozwalając na zranienie w jakikolwiek sposób. Z jego warg nie będzie schodziło czułe wyznanie, które będzie chciał deklarować co dziesięć sekund. Przy najbliższej okazji nie zerwie z niej bielizny. Będzie zastanawiał się czy dobrze zrobił subtelnie zesuwając jej jedno ramiączko. Zakochany jest w stanie biec w deszczu do oddalonego o kilka km sklepu, bo ukochanej akurat zabrakło ciastek do ulubionej herbaty. Pójdzie z nią na zakupy, obejrzy nawet komedię romantyczną i pobawi się z jej młodszą siostrą. Taki facet, gdy go o to się poprosi, przytuli i będzie z tobą milczał zostawiając jedynie ślad swoich ust na twoich włosach.
|
|
 |
Dlaczego mężczyźni są wyżsi od kobiet?Bo w przyrodzie chwasty zawsze są wyższe od kwiatów.
|
|
 |
dzisiejsza impreza i tekst kumpla - ' nie wiem jak wy , ale ja bym coś rozjebał '
|
|
 |
a mój wzrok wbity w ziemię powinien Ci mówić wszystko - zejdź mi z oczu ty fałszywa męska pizdo. !
|
|
 |
Cały mój świat, w Twojej osobie się streszcza.
|
|
 |
wiesz co jest najpiękniejsze ? to , gdy On dzwoni z chęcią wyjścia na spacer, a ja właśnie uświadamiam mu, że leżę po szyję zawalona w chusteczki higieniczne. w słuchawce słyszę tylko ' nie martw się, będzie dobrze ' . za kilka minut ktoś puka do drzwi . do pokoju wchodzi On w jednej ręce trzymając kubek gorącej herbaty z cytryną i tabletki, a w drugiej koc. podchodzi do mnie słodko się uśmiechając, po czym delikatnie przykrywa mnie kocem i całuje w mój czerwony nos. do ręki wciska mnie paczkę antybiotyków mówiąc ' moja mama kazała Ci dać, bo wiesz, wszyscy chcemy żebyś była zdrowa ' . taa, kocham Go za tą nieziemską opiekuńczość
|
|
 |
to kolejny dzień z cyklu - głowa pod okno i liczenie kropel deszczu. kolejny, w którym wszystko jest takie szare. kolejny, gdzie wszystko co piękne , chowa się za chmurami. kolejny w stylu - Ja i On, gdzieś daleko od siebie.
|
|
 |
wybiegłam z pokoju ledwo wpadając w zakręt . - mama! mama! gdzieś jest? - darłam się ślizgając się po wypolerowanych panelach, odwracałam się co chwilę sprawdzając czy tata za mną biegnie. nie mając pojęcia, że jestem już przy schodach sturlałam się na sam dół śmiejąc się jak dziecko. wpadłam do kuchni wywracając się przed samą mamą. - mamcia, ja Cię nigdy o nic nie proszę ale.. - nie skończyłam mówić kiedy wpadł tato biegając za mną dookoła wielkiej lady. - nie biegaj za mną do cholery! - darłam się. - spokój co jest do chuja? - krzyk mamy rozległ się w całym domu. przerażeni zatrzymaliśmy się patrząc na nią jak na obcego. - o co chodzi? - zapytała wymachując widelcem. - ta oto nasza wspaniała córeczka , najpierw oblała mnie pepsi , później zgasiła światło w łazience a na koniec podstawiła mi nogę kiedy wychodziłem z łazienki. - krzyczał. - mamo ale jakbyś widziała jak się wyjebał. - wybuchłam głośnym śmiechem i zakładając szybko trampki wybiegłam z domu .
|
|
 |
-Gdybym umarła.. przyszedłbyś na pogrzeb?
-Nie.
-Aha, szkoda.
-Kochanie..
-Co?
-Ja bym leżał obok Ciebie.
|
|
 |
chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu. przed bramą po ostatnim buziaczku nagle mówi do niej : - słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. chodź na pół godzinki do mnie mam wolną chate... - nie mogę.. - odpowiada panna. - chodź, prosze, prosze, prosze... - no dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później. - dobrze tylko się pośpiesz ! - zgadza się radośnie chłopak. dziewczyna wbiega do klatki po trzech minutach wraca całuje chłopaka i mówi : - no to chodźmy... w tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy - Zośka do jasnej cholery ! nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści ?!
|
|
|
|