 |
"Jak zżera Cię głupota, to nie jesteś sam ;) "
|
|
 |
"Proszę, nie kochaj mnie, bo kiedyś Cię zabiję"
|
|
 |
Jak żyć, to nie jako widz. Wypuszczać dym, ale nigdy zysk. Jak już kraść- to siedem cyfr. Jak grać, to jak mistrz. Doceniać spryt i szósty zmysł, a jak gryźć - to do krwi jak wilk.
|
|
 |
dwa lata temu byłem pełen życia, potem było kilka razy kiedy chciałem szczerze zdychać
|
|
 |
Po pierwsze mam serce
Po drugie rozumiem
Po trzecie dwie ręce posiadam i ich użyć umiem
Znam wielu
Po czwarte
Wiem coś za coś barter
Pięć najważniejsze mam chęć
Nie siedzę i nie czekam
Jak chcesz to ty siedź
Sześć zakłamanym nie mówię cześć
Raz już powiedziałem żegnam , jednak
Z drugiej strony siedem
Wybaczenie to podstawa moich wierzeń
To wszystko czyni mnie człowiekiem
Boże nie chce mieszać Ciebie do przyziemnych spraw
Ale spraw
Po ósme bym dla bliskich nigdy nie był oszustem
Dziewięć moja recepta na sukces
Nic za szybko
Dopracuj wszystko
Skup się kończę
Jeszcze tylko po dziesiąte
To nie są przykazania
To zdrowy rozsądek
Dziesięć punktów dla mnie bardzo ważnych
I chuj mnie to interesuje co ci powie każdy !!!
|
|
 |
pić do lustra w sumie wstyd, weźmiesz to na miękko mówiąc: "innym już nie umiem być"
|
|
 |
może dasz mu jeszcze wrócić, chociaż męczy cię ta gra, w tle znajomy głos nuci, że już nie ma szans..
|
|
 |
Może oczekujesz więcej, niż sam jesteś wart? Może świat nie jest dziś już taki sam?
|
|
 |
i nie myślałeś, że tak wyjdzie, bo ogólnie to strasznie cię to wkurwia, gdy spotykasz ją rok później
|
|
 |
być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił i być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi i być może sama z tym jesteś i znowu patrzysz w sufit i być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi?
|
|
 |
ile dałby by cofnąć zegar, który do przodu wciąż gna, wie, że karma mu odda i dlatego pije do dna...
|
|
 |
miasto nasze jest dziś i w alkoholu tu będziemy razem pływać, obojętne co w tym klubie grane, bywa, biby nie skończymy do rana chyba
|
|
|
|