 |
|
uwielbiam krzywość mojej szkoły! hahaha!
|
|
|
|
błędy, które w życiu popełniamy są naprawdę żałosne. wkurwia mnie już ich banalność. czasem nawet nie pomyślę, a je popełniam, bo zagdaka wydaje się zbyt prosta, aby nad nią pomyśleć.
|
|
 |
|
oficjalnie byłeś tylko kolegą , tak naprawdę wszystkim co kochałam .
|
|
|
|
wiesz dlaczego wstaję rano? dlaczego jeszcze nie dorwałam tej kurewskiej żyletki. bo Cię kocham. idę do tej szkoły, która uczy mnie tylko życia, jak mam przetrwać kolejny dzień obserwując Cię tylko na przerwie. nie mogę podbiec, stanąć na palcach i cmoknąć Cię delikatnie, oblizując po tym wargi. kocham Cię. dziękuję, że mogę Cię chociaż widzieć.
|
|
|
|
siedzieli w sadzie. nikt ich tam nie widział. ona się opalała, a on wpatrywał się w nią z uśmiechem. gładził dłonią po jej całym ciele. od czasu do czasu czule całował w brzuch, szyję. leżeli beztrosko i niczym się nie przejmowali.
|
|
|
|
gdybym miała umierać patrząc Ci w oczy, całując się z Tobą, czy przytulając Cię, wybrałabym to ostatnie. ;*
|
|
|
|
otrząśnij się z marzeń hipokrytko, bo one się nie spełniają. przecież nigdy z nim nie będziesz.
|
|
|
|
Pokaż komentarze (3)
