 |
Czuje taką przenikającą pustkę. Niczym nie da się jej zapełnić, niczym. Próbuję, staram się i nic z tego nie wychodzi. Przestaję - dalej to samo, bez jakiegokolwiek efektu. Mam dość, wysiadam. [monrooe]
|
|
 |
Tak wiele razy żałujemy podjętych przez siebie decyzji. Zdajemy sobie sprawe z podjętego błędu dopiero z perspektywy czasu. Uświadamiamy sobie ile straciliśmy, a co moglibyśmy zyskać. Niestety zawsze wtedy jest po prostu za późno. [monrooe]
|
|
 |
Już nie wierzę, że gdzieś tam jest dla nas miejsce. Patrząc w gwiazdy już wiem, że nigdy nie znajdziemy się pośród nich. Nie ma przyszłości, przynajmniej tej wspólnej./esperer
|
|
 |
Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć, a dzisiaj mniej byśmy cierpieli./esperer
|
|
 |
W tej chwili, by Cię mieć, oddałbym wszystko.
|
|
 |
Nie jestem aniołem, chociaż czuwam, leczę słowem!
|
|
 |
Patrzę z nadzieją na horyzontu bezkres, wiem, że jest tam miejsce, gdzie zaprowadzi serce mnie.
|
|
 |
Życie jak ulotna chwila przemija, więc łap je szybko, patrzę przed siebie, muszę być siebie pewien, odpocznę w niebie, wciąż nie wiem co przyniesie jutro.
|
|
 |
Ile razy się pomyliłeś tylko Ty wiesz, drogowskazy mylne, silne nieprzychylne wiatry wieją.
|
|
 |
Patrzę czysto w przyszłość i mam w chuj na nią pomysłów, przy tym tempie życia sprzyja relax dla umysłu.
|
|
 |
Przecież Ci nie powiem, że coś pęka. Tego nie da się opisać słowami, wiesz? Oddalamy się każdego dnia, ale nic z tym nie możemy zrobić, zupełnie nic. Wypuszczam Cię z rąk i boli, cholernie boli, ale nie jestem w stanie tego zatrzymać. Choć łzy rozmywają obraz, jedynie wzruszam ramionami. Nie krzyknę, straciłam głos. Tylko patrzę, ale wzrok też pusty. Przecież Ci nie powiem, że oto na naszych oczach umiera nam miłość. Obudzimy się dopiero kiedy nie zostanie z nas nic, kiedy nie będziemy mieli dokąd wracać./esperer
|
|
 |
Też bądź sobą , uwierz mi na słowo, niech nie obchodzi Cię, co tu myślą o Tobie, zaufaj mi, pierdol to.
|
|
|
|