 |
Wszystkie myśli prowadzą do niego.
|
|
 |
Chcę do Ciebie napisać. Co? Sama nie wiem. Może po prostu dobranoc. Albo to, że pamiętałam. Albo, że tęsknię. Przerwać tę niszczącą ciszę, tę trudną do zniesienia, niekończącą się ciszę. Bo ja wciąż ją czuję, mnie wciąż ona przytłacza.
|
|
 |
Zaprzeczyłam, że go kocham nie dlatego by znów zacząć jedną z wielu kłótni ale w końcu dorosłam do tego słowa i życia. Zrozumiałam, że nie mogę dać mu niszczyć się przy mnie i zasługuje na kogoś o wiele lepszego, ta osoba napewno już na niego czeka a ja nie mogę tego przedłużyć. I choć dziś tęsknie nocami wierzę, że zrobiłam dobrze.
|
|
 |
Pierwszy raz w życiu świadomie żałuje, że Cię poznałam. Mam ochotę wymazać te wszystkie miesiące z głowy i momenty w których mówiłeś jak bardzo mnie kochasz i nie chcesz stracić. Chciałabym wrócić do chwili kiedy rozmawialiśmy po raz pierwszy, pożegnać się szybciej żebyś nie dał mi swojego numeru abym później napisała. Nigdy nie chciałam żebyś się we mnie zakochał, naprawdę.
|
|
 |
Za bardzo wierzę w siebie stary, jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara prysła.
|
|
 |
Tysiące kilometrów pustki wokół to nic.
Nie zniosę tylko kropli pustki w oku Twoim.
|
|
 |
Jedyne co teraz jest pewne, to to, że nieuchronnie zbliża się jesień - najlepszy czas dla samotnych, coraz dłuższych wieczorów, oraz milionów niedopowiedzianych słów.
|
|
 |
'Czasami wątpię w ten cały świat. Czasami wątpię w siebie, wątpię w nas... To jest tak silne, że wraca do mnie w snach. Przewracam się, leżę, nie mam siły by wstać. Tak wiele mam Ci dziś do powiedzenia.'
|
|
 |
Wracaj już do mnie, siostro.
|
|
 |
Miewam czasem chwile, gdy potrzebuję się do kogoś przytulić. Nic więcej, tylko czuć ciepło ciała bliskiej osoby i uścisk, który powstrzymuje mnie przed rozpadem. Bo nic nie ma sensu. Kompletnie nic. Dziś nastąpiła jedna z tych chwil, może kilka. Następowały raz po razie, patrząc na mnie nieistniejącymi oczyma. Patrząc jak uderzam pięściami w poduszki i płaczę.
|
|
 |
Powinnaś się nauczyć, że życie boli. Powinnaś się nauczyć, że marzenia nie spełniają się tak jak w filmach, że nie ma magicznej siły, która podniesie Cię z kolan i popchnie do przodu. Że nie zawsze po upadku wstajesz silniejsza. A jeśli nie pamiętasz, jeśli jeszcze się nie nauczyłaś... To potem nie dziw się, że boli.
|
|
|
|