 |
Jesteś tym, do którego, mimo wszystko, sentyment zostanie na zawsze.
|
|
 |
Spóźnionych Wesołych Świąt dla wszystkich! :*
|
|
 |
Jezu, tak bardzo chciałabym, żeby było inaczej. Żeby ludzie byli inni, żeby rodzina zaczęła mnie szanować, że chłopak mnie wreszcie pokochał i żebym zaakceptowała siebie, żeby ból psychiczny ode mnie odszedł i kolano wreszcie przestało boleć a ja normalnie bym zaczęła funkcjonować, chciałabym wreszcie spać w nocy a nie myśleć i płakać, bo nienawidzę tylu ludzi, którzy tak ranią. Chciałabym wreszcie dojść do totalnego porozumienia, nie chować się w kącie tylko pokazywać światu, szukać miłości, śmiać się i bawić.Chciałabym zrozumienia i słowa ”przepraszam” za to, co mi wszyscy robią, nie gram skrzywdzonej idiotki, ja na prawdę jestem zrozpaczona, wbita w ziemię, nieszanowana i niekochana, po prostu mało o mnie wiesz.
|
|
 |
"Jeśli kiedyś w życiu przetną sie nasze drogi, nie szukaj we mnie wroga, o co ci chodzi? I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz, idziemy w różne strony i to jest fajne."
|
|
 |
Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu.
|
|
 |
Siebie mi życz na święta.
|
|
 |
Lubię cię, co jest naprawdę dziwne, bo jesteś totalnym chujem.
|
|
 |
Nie mogę , rozumiesz nie mogę w żaden sposób pomyśleć o nim jako o chłopaku, z którym mogłoby mnie coś łączyć , coś więcej niż przyjaźń.. Cały czas jesteś Ty . Nie mogę o Tobie zapomnieć.. Nie mogę przestać myśleć. Jest mi ciężko.. Co ja mam zrobić powiedz mi ? Powiedz mi jak Ty to zrobiłeś ,że już nie myślisz o mnie ? Jak Ci się udało wyrzucić wszystkie myśli o mnie , powiedz jak ? Ja tak nie potrafię.. Jak możesz nie tęsknić za naszymi spotkaniami, rozmowami, przytulaniem, całowaniem.. ? Jak , jeżeli to Ty jako pierwszy do tego wszystkiego dążyłeś.. Jak tak szybko mogłeś się pozbierać po tym? Jak mogłeś mnie zostawić samą z tak wielkim bólem , tęsknotą, cierpieniem .. Wytłumacz mi to wszystko , proszę.. Bo nie rozumiem kompletnie nic ../cz.2 lokoko
|
|
 |
To wszystko nie daję mi zasnąć. Te nie zakończone sprawy ciągną się za mną. Nie pozwalają otworzyć mi nowego rozdziału.. Bo dla mnie nasz związek tak naprawdę nigdy nie był skończony.. Zakończenie czegoś tak poważnego jak zerwanie więzi łączących dwojga ludzi przez sms-a to nie zakończenie..Okej może się śmieje wychodząc do nich, do przyjaciół, jestem pełna energii ale to wciąż siedzi w mojej głowie .. Po prostu staram się nie pokazywać tego znajomym.. W głowie wciąż mam te same myśli, w których głównie jesteś Ty.. Najgorsze jest to, że na żadnego chłopaka nie mogę spojrzeć pod kątem innym niż kolega.. Chociaż wiem, że ma dobry charakter , że się stara o mnie, że byłby dla mnie dobry.. /cz.1lokoko
|
|
 |
"- Ludzie boją się umierać, bo odczuwają lęk przed nieznanym. Ale właśnie, co to jest nieznane? Proponuję ci, Oskarze, żebyś się nie bał, żebyś był ufny. Spójrz na twarz Pana Boga na krzyżu: znosi cierpienie fizyczne, ale nie cierpi duchowo, bo ufa. I nawet gwoździe już mu tak nie doskwierają. Powtarza sobie: boli mnie, ale nie ma w tym nic złego. To są korzyści, które przynosi wiara. I to właśnie chciałam ci pokazać." // Oskar i Pani Róża
|
|
 |
Wczoraj powinieneś siedzieć tam obok mnie , śmiać się do upadłego wygłupiac.. Trzymac za rękę być blisko , ale Cię nie było../lokoko
|
|
|
|