 |
Boli, że przez przeszłość nie potrafię wierzyć w przyszłość.
|
|
 |
Pomyśleć, że kiedyś znaczyliśmy dla siebie wszystko.
|
|
 |
Żałosne jest to, że cierpię przez coś co sama sobie stworzyłam. Nikt nie zmuszał mnie przecież do zakochania się w nim, nikt nie pisał za mnie tych wszystkich smsów, nie kazali mi wierzyć w jego obietnice i że zawsze będzie wierny.
|
|
 |
Za każdym razem kiedy chcę mu dać następną szansę przypominam sobie jak czułam się tamtego dnia kiedy dowiedziałam się, że mnie zdradził. Poczułam się jak zero, kompletnie nic nie warte zero. Teraz jemu daję powód do tego uczucia kiedy po raz kolejny odmawiam wchodzenia drugi raz do tej samej rzeki.
|
|
 |
boli mnie to niezdecydowanie. boli mnie to, że nie potrafię wybrać miedzy sercem a rozumiem. wiem, że nie powinnam dalej wgłębiać się w ten związek bo to mnie niszczy z każdym dniem coraz bardziej ale nie potrafię go zostawić tak po prostu kurwa nie potrafię odejść od osoby, którą kocham.
|
|
 |
Pamięci nie zabiłem, pamiętam Ciebie do dziś..
I tylko Ciebie, bo przecież nic o nas bez nas.--- HuczuHucz
|
|
 |
Mówisz, że to co mówisz to prawda...
nie wiedziałem, że prawda tak nisko upadła.--- Adey
|
|
 |
pub- nasze własne centrum leczenia oparzeń.----Miuosh
|
|
 |
Mam uczuć nośnik, to coś na kształt serca.
Trochę ironia i trochę groteska, bo dziś to tylko kawał żywego mięsa.--- Upadli poeci
|
|
 |
Palę za sobą mosty - znajomym ciężko pojąć, że palę je nawet wtedy, kiedy oni na nich stoją.--- Upadli poeci
|
|
 |
Tracąc Ciebie straciłem wszystko. Życie, duszę, serce, powietrze, którym dało się oddychać. I przede wszystkim straciłem szczęście, które zdołałem odnajdywać codziennie na nowo tylko w Twoich oczach. \wieleprzegralem
|
|
 |
Brak mi słów na opis tego jak się czuje. Czuję, że wszystko dookoła mnie przerasta a ten gość na górze daje mi kolejny dzień śmiejąc się i patrząc ile jeszcze dam radę to wszystko znosić. Sytuacja w domu przerasta mnie, mam ochotę uciec jak najdalej od rodziców i ich problemów ze sobą. Wiesz co jest najśmieszniejsze? Że kiedyś mogłam pobiec do niego, opowiedzieć mu o swoich problemach wiedząc, że mnie wysłucha w ciszy nie rzucając głupim "będzie dobrze". A dziś już nie mogę choć wiem, że nie zamknąłby przede mną drzwi nie potrafiłabym wydusić żadnego słowa z powodu braku zaufania. To wszystko przyszło tak nagle, tak niespodziewanie zabrakło mi powodów do życia.
|
|
|
|