 |
aka zwyczajna ale jakże wyjątkowa dziewczyna lubiąca tańczyć w letnim deszczu, zapach mokrej wiosennej trawy, nocne jesienne spacery i zimowe wieczory, w które grzeje się przy kubku gorącego kakao. Najbardziej niezwykłe w niej jest to że w dzisiejszym świecie nadal potrafi być sobą.
|
|
 |
Tak dobrze nam razem, w mojej głowie.
|
|
 |
W każdym detalu, akordzie i dźwięku, bez Ciebie życie nie miałoby sensu.
|
|
 |
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
 |
tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.
|
|
 |
zawsze kiedy się komuś spodobała, rozpuszczała włosy, żeby go nie zawieźć.
|
|
 |
nie obracaj się proszę, nie chce zepsuć sobie wyobrażenia Ciebie. dlatego patrzę na Ciebie tylko kątem oka, żeby nie móc Cię zdradzić.
|
|
 |
I szukam teraz jej dźwięków pośród ciszy, Wyczekuję jak kropli wody na pustyni, Wywołuję jej obraz w mojej pamięci kliszy, Tak wiele sekund w minucie, a minut w godzinie. Tęsknota.
|
|
 |
Do czego potrzebne mi są te wersy? Chyba do tego, abym w dobie wewnętrznego kryzysu przypomniał sobie, że ten świat do końca nie zwariował i są ludzie, którzy potrafią rozróżnić dobro od zła, ludzie, którzy nie wstydzą się uczuć, a wręcz przeciwnie - wykorzystują je do walki o lepsze jutro. I wtedy, choćbym został już sam dla siebie jedynym dowodem, powiem w duchu - piękny jest ten świat.
|
|
 |
Jeśli "do trzech razy sztuka" jest prawdziwe to wena znajdująca źródło w jej osobie jest już tą ostatnią, tą na którą czekałem.
|
|
 |
Przy całej niedoskonałości moich czynów chciałbym, aby przynajmniej wylewane przeze mnie litery tworzyły na kartce ideał.
|
|
|
|