 |
Szczegółowo analizuje plan jego klasy, rozmyślam kiedy będziemy się mijać na schodach, a kiedy będziemy mieć lekcje na przeciwko siebie. Szukam go wzrokiem na każdej przerwie. A gdy go spotkam, udaje że go nie widzę. / zozolandia
|
|
 |
Tylko z nią wyobrażam sobie przyszłość, tylko z nią śmieję się do bólu brzucha, tylko z nią nabijam się z chodzących frajerów. Jest przy mnie już od 4 lata i jeszcze tylko ona, nie okazała się pseudą przyjaciółką. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Czujesz się lepszy, mądrzejszy patrząc z góry na wszystko, tylko dlatego, że nie martwisz się o przyszłość, tylko dlatego mam uznać twoją wyższość, wiesz kim dla mnie jesteś po prostu zwykłą pizdą. / Pih
|
|
 |
Przeszłości nigdy nie zmienisz, ale przyszłość zmieniasz właśnie teraz.
|
|
 |
Ćpunowi działka czystego towaru. Mordercy, krzyk ofiar wijących się z bólu. Matce, widok syna wracającego z Iraku. Synowi, przez godzinę, trzeźwy ojciec. Bezdomnemu, ciepły obiad. Samobójcy - śmierć. A Tobie co daje szczęście?
|
|
 |
Naprawdę, kiedy po raz pierwszy Cię zobaczyłam, nie myslałam, że będę czuła do Ciebie coś tak silnego, że będę o Tobie śniła każdej nocy, że będę tak cholernie tęsknić gdy nie będziesz do mnie pisać przez cały dzień, albo że będę miała motylki w brzuchu gdy ktoś akurat będzie o Tobie wspominał.
|
|
 |
Nie próbuj mnie ogarnąć jeśli dobrze nie znasz mojej przeszłości - bo to ona zrobiła ze mna takiego a nie innego człowieka, to ona oziębiła mi serce, to ona zrobiła ze mnie zimną i wyrachowaną sukę, to ona miała największy wpływ na ukształtowanie mojej dzisiejszej osobowości. / veriolla
|
|
 |
A teraz? Teraz z włączoną na maxa muzyką, latam po całym mieszkaniu, robię jakieś dziwne ruchy, które mają przypominać taniec, śpiewam do czekoladki kinder, patrzę w lustro, śmieje się na cały głos i biorę łyk soku. Tak, spojrzałam na twojego sms'a. Tak, odpiszę całkiem obojętnie. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Przez szybę patrząc, za kierownicą samochodu, siadając naprzeciwko siebie w przedziale pociągu. W klubie przy barze, na przystanku, w kolejce po gazetę, wychodząc z banku. Wracając do domu, idąc na uczelnię, uciekając pod dach przed deszczem, przechodząc przez przejście. Schylając się po resztę rozsypaną na chodniku, w bibliotece zamawiając ten sam tytuł. Gdzieś w biegu, w toku gdzieś gdzie nie ma na to czasu, gdzie nie spodziewałabym się tego od razu.. W innym mieście patrząc w tą samą witrynę, zderzą się odbicia spojrzeń na tą jedną chwilę. Na domówce, w restauracji w czytelni, płacąc rachunki w tej samej spółdzielni, idąc na spotkanie z innym, wychodząc z bramy.. Wiem że kiedyś się spotkamy.. / Pih
|
|
 |
Ej wiesz, to jest tak, że czasem budzisz się rano i nie wiesz co będzie dzisiaj, ja mam tak dzień po dniu, tak samo jak ty, ale wiem też jedno na pewno, na sto procent, ta, nie ważne co by się działo, nie ważne jak bardzo świat chciałby, żebym się potknął, to ja i tak jutro też tutaj będę, stanę z tobą pysk w pysk. / Pyskaty
|
|
 |
Oto ogromne 'fuck you!' za telefony, na które czekałam; randki, na które liczyłam; miłość, której chciałam; łzy, które wypłakałam i serce, które złamałeś. Dupek.
|
|
 |
Nienawidzę tego, że nagle wszyscy się mnie pytają co u Ciebie. Nienawidzę tego, że muszę odpowiedzieć 'nie wiem'.
|
|
|
|