 |
Tęsknoty nie da się zmierzyć żadną znaną na świecie miarą. Jeżeli tylko tęsknisz za ukochaną osobą, to tęsknota bez względu na dzielący was czas i odległość - doskwiera tak samo.
|
|
 |
Miłość - stan w którym wariujesz na punkcie drugiej osoby.
|
|
 |
Pamiętaj, dzisiaj jest źle, żeby jutro mogło być lepiej.
|
|
 |
Bo zastała już tylko nadzieja, że dobre rzeczy da się jeszcze uratować nie niszcząc tego co się kocha, o co się walczyło do końca...
|
|
 |
Zaufanie, to świadomość, że ktoś może Cię skrzywdzić jednym ruchem.
I stuprocentowa pewność, że tego nie zrobi.
|
|
 |
Nie zatrzymany łagodnie upadł..
|
|
 |
Czy szybciej bijáce serce, kolana z waty, stres, i gubienie slów, to wszystko na Twój widok, znaczy ze sie zakochalam?
|
|
 |
Chcę objadać z Tobą czekoladę z ptasiego mleczka.
zjedzmy je całe, a potem wymieńmy się sugestiami na temat smaku pianki w środku.
|
|
 |
Śmieję się, kiedy chce mi się płakać. histeryzuję kiedy powinnam być opanowana. milczę kiedy mam ochotę krzyczeć. nie wiem czego chcę, ale uparcie do tego dążę. zdzieram obcasy na nierównych chodnikach. targam nowo kupione rajstopy. jestem wstawiona po jednej lampce wina. naiwnie czekam na tego jedynego, który moją nie idealność zaakceptuje, cierpliwie wytrzymując mój obłęd.
|
|
 |
No to chyba trzeba zacząć robić zapas chusteczek i mojej ulubionej czekolady z orzechami, bo chyba znowu się zakochałam..
|
|
 |
Niczego nie jestem pewna. Naprawdę niczego. Nie jestem pewna czy jutro znów się obudzę, czy nie potrąci mnie samochód. Nie wiem czy zjem na śniadanie parówki czy chleb z dżemem. Nie wiem czy czasem nie ubrudzę sobie butów przeskakując przez głębokie kałuże. Bo nie wiem czy będe miała tak dobry humor żeby przez nie skakać. Nie wiem czy jutro o dwunastej zaświeci słońce czy rozpęta się cholerna ulewa. Nie wiem czy czasem się nie pośliznę na kosce mydła biorąc kąpiel. Ale jednego jestem pewna, że gdy już cię zobaczę przytulę cholernie mocno i już nigdy nie wypuszczę !
|
|
 |
Każdy Twój uśmiech i spojrzenie skierowane w moją stronę sprawia, że cieszę się jak małe dziecko rozpakowujące lizaka.
|
|
|
|