 |
Smutne jest to... że człowiek który nie ma dla kogo żyć, przestaje też żyć dla samego siebie.
|
|
 |
Kiedyś chciałem umieć rozmawiać z ludźmi, dzisiaj wystarczy mi, że umiem słuchać samego siebie.
|
|
 |
Jest taka granica nieśmiałości, wstydu, strachu, za którą zaczyna się siła.
|
|
 |
Dlaczego ciągle żyjemy strachem ?
Przecież wcale nie musimy.
Nie uciekajmy przed dobrem.
|
|
 |
Idealny świat jest podróżą, nie miejscem.
|
|
 |
Wita mnie świt, witam go na luzaku.
Radości łzy i smutku pół na pół.
Cały czas życiu stawiam czoła bez strachu.//Paluch
|
|
 |
Nie ma rzeczy niemożliwych, ale są nieosiągalne.
|
|
 |
Miłość umarła.
Jej duch czasami zadaje mi pytanie
Dlaczego?
|
|
 |
czasami to, co najbardziej prawdziwe, dzieje się tylko w wyobraźni - wspominamy tylko to co nigdy się nie wydarzyło
|
|
 |
Gdzie jesteś?
Upadam i na oślep Cię szukam.
Gdzie jesteś, gdzie jesteś, gdzie jesteś...
Tak bardzo brakuje mi Ciebie i słowami Twymi już się nie otulam.
Wróć, krzyczę wróć!
Czy straciłeś słuch?
Tak się boję teraz być.
Bez Ciebie mi źle, z Tobą chciałam żyć.
Znikam już, jak mgła poranna wraz z brzaskiem słońc..
Rozpraszam się.
Bez Ciebie ginę...
|
|
 |
To już nie to. To już nie ja. Już nie jest jak kiedyś. Nie potrafię przestać kontrolować mój umysł i jego wytwory, a bardziej, niż kiedykolwiek chcę pozwolić im płynąć. Tak łatwo się wtedy zapomina
|
|
 |
Nasza miłość nauczyła mnie tylko tego, jak ukrywać wszystkie uczucia, jak stać się obojętnym na ludzkie łzy i jak się patrzy na ludzkie cierpienie.
Każdego dnia chciałam wierzyć, że wszyscy razem ze mną się mylą. Myślałam tylko o tym, że kocham go tak bardzo już, że rozstanie się z nim zaprowadziło by mnie na dno. Nie chciałam zaufać rzeczywistości i oszukiwałam się, zamykałam oczy i wmawiałam sobie "to wcale się nie wydarzyło" i co raz bardziej w to wierzyłam. To niemądre, ale wciąż szukam powodu by nie odchodzić i coraz mocniej czuję że moje powody nie mają żadnego sensu. Cały czas trwam w miejscu i nie mogę się ruszyć, wszystko mnie omija. Tylko dlatego, że chcę być kochana. Zapomniałam już, że on mnie nie kocha. Zdążyłam się przyzwyczaić do tego, że on wciąż tylko udaje.
|
|
|
|