Gdzie jesteś?
Upadam i na oślep Cię szukam.
Gdzie jesteś, gdzie jesteś, gdzie jesteś...
Tak bardzo brakuje mi Ciebie i słowami Twymi już się nie otulam.
Wróć, krzyczę wróć!
Czy straciłeś słuch?
Tak się boję teraz być.
Bez Ciebie mi źle, z Tobą chciałam żyć.
Znikam już, jak mgła poranna wraz z brzaskiem słońc..
Rozpraszam się.
Bez Ciebie ginę...
|