 |
nie mam zamiaru spełniać czyiś oczekiwań, w życiu nie chodzi o to by sympatie zdobywać
|
|
 |
Jeżeli mam być dla ciebie tylko wtedy, gdy wszyscy inni cię opuszczą, to wolę w ogóle nie być. / chokoreeto
|
|
 |
Potrzebuję osoby, która bezwględu na to jak wyglądam czy na to jaki mam charakter, będzie ze mną. / chokoreeto
|
|
 |
Znów ten stan, że nie wiem co mam robić, niby wszystko gra i niby o to chodzi./ eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Bo niby jest tak samo, ale ty wiesz że nie, ciągle czegoś Ci brak. I czujesz że to wszystko już nie skończy się, póki nie zaśniesz / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Oni dają mi siłę, kiedy nie ma mnie już. / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
I ta nuta niepewności, gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną.. || pozorna
|
|
 |
Po długich nieusilnych próbach w końcu udało mi się zasnąć.Jednak nie na dlugo.Obudziłam się cała zlana potem,bólem głowy i szumem w uszach.Sięgnęłam ręką na nocną szafkę i wzięłam termometr mierząc sobie temperaturę-39,2-przeczytałam na głos i ponownie bezwładnie opadłam na łóżko.Ból głowy bił się z myślami,z tęsknotą i brakiem Jego przy mnie..Wyobraziłam sobie jak stoi w drzwiach i zaczyna krzyczeć,że zbyt lekko się ubieram,że nie noszę czapki,ani szalika.Uśmiechnęłam się przypominając sobie Jego słodką,krzyczącą na mnie minę-majaczeeee-szepnęłam do siebie,ale miałam to gdzieś.Pół przytomna podreptałam do biurka wziąłwszy laptopa i wróciłam spowrotem do łóżka.Dresz przeszedł przeze mnie chłodząc moje ciało.Weszłam w folder`zdjecia`i nagle zamknęłam laptopa-Przecież nie mam z nim zdjeć,przecież nas już nie ma.Przecież mnie zostawił-powiedziałam kompletnie nie wiedząc co się dzieje.Wibrowało mi w głowie.Opadłam tracąc przytomność słysząc w oddali:`was juz nie,Juz nie ma.!.`|| pozorna
|
|
 |
Taaaaa nazwał mnie dziwką..Ale oboje wiemy, ze tylko dlatego, że mu zazdrościł, że to nie on był na jego miejscu..Próbował, ale nie osiągnął "celu". Ale czy to jest powód by nazywał mnie dziwką, skoro jak sam twierdzi "ma dziewczynę" ? || pozorna
|
|
|
|