 |
Druga połówka? Ja już sama z sobą tworzę zajebistą całość
|
|
 |
Boże pomóż, bo mi sumienie pieprzy, jak mam na siłe sobie świat tandetom ulepszyć.
|
|
 |
"-Co robisz w sobotę wieczorem? -Popełniam samobójstwo! -Hmmm... w takim razie co powiesz na piątek wieczorem"
|
|
 |
Bez udawania że wszystko jest okej, bez fałszywych gestów, bez pieprzonej miłości.
|
|
 |
Zacisnęła mocno powieki na samo wspomnienie tamtego dnia.
Pociągnęła smutno nosem wycierając łzy rękawem ulubionego
swetra. Wiedziała, że zdarza nam się, kiedy tak nie zgrabnie
idziemy przez życie, potykając się o własne nogi. Zahaczamy o
nieistniejące korzenie do przesady gładkich, asfaltowych
powierzchni. Upadamy z hukiem, by potem nadal udawać że
nic się nie stało.
|
|
 |
Powiedział, że to koniec – odchodzi. Zaczęła się głośno śmiać. Jakiś głupi, pieprzony żart. Jednak on był poważny. Zamilkła. Odruchowo tona łez spłynęła jej po policzkach. Czuła jak jej serce rozbija się na miliony kawałeczków. Ale nie,przecież musi być silna, nie może się załamać. Powiedziała, że wszystko w porządku, że zapomni. Pobiegła do domu, choć ledwo stała na nogach, ale nie mogła się poddać, nikt nie mógł poznać po niej smutku. Wytarła łzy.Niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z jej oczu w sekundę. Nie potrafiła nad sobą zapanować. Skulona usiadła na krawężniku krzycząc, czemu to właśnie ona straciła swój najsłodszy narkotyk. Otępiona i zalana łzami, nie podniosła się już nigdy z tego jebanego dołka.
|
|
 |
Siedzisz sama w domu, oglądasz jakieś durne filmy i nagle czujesz zapach jego perfum. I pomimo tego, że od roku używa już innego zapachu, i jest kilkanaście kilometrów od Ciebie, to nadal masz tą pieprzoną nadzieję, że może to jednak on.
|
|
 |
Jesienne powietrze przypomina mi Ciebie.
|
|
 |
chwilo trwaj, trwaj, trwaj, trwaj chwilo !
|
|
 |
Zależy mi na tym tak bardzo że nie jesteś sobie w stanie tego wyobrazić. Jestem w stanie dokonać rzeczy niemożliwych abyś ty w końcu zrozumiała to jak na prawdę mi zależy, wiem ze zjebałem po całości ale wszystko przez to że jestem na tyle głupi żeby zapomnieć o naszym "cii" i teraz jest mi po prostu żal siebie, MOGĘ ZROBIĆ WSZYSTKO ale daj mi szanse a odkręcę to do stanu pierwotnego! ale nie obrażaj się na mnie i postaraj się mnie zrozumieć, moja głupota jest tak wielka ze nic się jest w stanie tego przebić, nawet Herkules ze swą maczugą. / ŻABA MISZCZU HAHA. ♥
|
|
|
|